Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#9331

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Dwa lata temu wracałam z chłopakiem nocnym pociągiem z wakacji nad morzem do Katowic. Wiadomo - droga dłuuuuga i męcząca. Pociąg był tak zapchany, że nikt już nie zwracał nawet uwagi na to, czy znajduje się w przedziale dla palących czy NIE palących. Z uwagi na mój stan zdrowia ucieszyliśmy się, że trafiło nam się szczęśliwie miejsce w przedziale dla NIE palących.

Niestety nie cieszyliśmy się tym zbyt długo. Na następnej stacji do naszego przedziału weszła kobieta na oko 40+. Grzecznie spytała się czy znajdzie się w tym zatłoczonym pociągu miejsce dla niej w naszym przedziale. Miejsce się znalazło, wpakowała swoją walizkę z uśmiechem się przywitała ze wszystkimi pasażerami przedziału i zasiadła.

Nie minęło 5 minut gdy wyciągnęła paczkę z papierosami i już zamierzała zapalić gdy mój chłopak zwrócił jej GRZECZNIE uwagę, iż jest to przedział dla NIE palących poza tym wspomniał iż nie mogę przebywać w dusznych (środek lata) i tym bardziej zadymionych pomieszczeniach, na co kobieta również grzecznym tonem przeprosiła za swoje roztargnienie i schowała papierosa.

Minęło może z 10 minut na co kobieta ZNOWU wyciągnęła papierosa i zdążyła zapalić. Mój [Ch]chłopak znowu się odezwał bardziej stanowczym tonem lecz nadal grzecznie czy mogłaby to zgasić, ponieważ niedawno temu zwracał uwagę na to, iż nie jest to miejsce do palenia na co [K]kobieta wybuchnęła:
[K] Co ty sobie gówniarzu myślisz? Mam całą noc jechać bez dymka?
[Ch] To jest przedział dla niepalących, poza tym prosiłem Panią by nie paliła PANI w obecności mojej dziewczyny.
[K] A co mnie to k***a obchodzi? Będę paliła tam gdzie chcę i kiedy chcę! Pociąg jest przepełniony i myślisz gówniarzu że będę się przeciskała przez tych wszystkich ludzi żeby sobie zapalić w miejscu dozwolonym?
[Ch] (już zdenerwowany i to porządnie a napomknąć muszę że mojego chłopaka na prawdę ciężko wyprowadzić z równowagi) Tak, tak uważam. Kupiliśmy bilet i mamy prawo do podróżowania w komfortowych dla nas warunkach, grzecznie Panią prosiłem ale mogę już przestać być tak grzeczny.

Kobieta w tym momencie wstała i wręcz skoczyła w stronę mojego chłopaka z pięścią (nie wiem co ona sobie myślała), mój chłopak zrobił unik, a gdy się obrócił... wyrwał z ręki kobiety papierosa i najzwyczajniej w świecie wyrzucił go za okno.
[K] Co Ty k*** pi****ny gówniarzy robisz? Co Ty sobie **** myślisz? Poczekaj no aż przyjdzie konduktor to wszystko mu powiem!
[Ch] Ależ proszę bardzo ja wiem jakie ja mam prawa tym bardziej że jedziemy w przedziale dla NIE palących.

Kobieta jeszcze trochę pokrzyczała, pożaliła się innym współpasażerom (którzy całe zajście siedzieli zszokowani całą scenką) jaka ta młodzież niewychowana (mieliśmy wtedy po 23lata) i w końcu zasnęła.

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 467 (525)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…