Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#9478

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Dzwoni komórka. Spoglądam na wyświetlacz: nr zastrzeżony.
Odbiera i słyszę głos kobiety (K):
(K): Dzień dobry, czy to pani Joanna K.?
(ja): Tak, słucham.
(K): Proszę o podanie peselu w celu weryfikacji.
(ja): A z kim rozmawiam i skąd pani dzwoni?
(K): Nie mogę udzielić takiej informacji przed weryfikacją, proszę podać nr pesel.
(ja): Nie podam nr pesel, jak nie wiem z kim rozmawiam, do czego on pani potrzebny i w ogóle o co chodzi!
(K): To ja nie mogę pani nic powiedzieć i wyślę pismo, ale wtedy to już zostaną naliczone koszty.
(ja): Czy w miejscu z którego pani dzwoni są nagrywane rozmowy?
(K): Tak...
(ja): To niech pani wysyła to pismo, a ja się od niego odwołam, bo ciekawa jestem, czy to taka polityka firmy, że tak prowadzi się rozmowy, czy tylko pani niekompetencja... do widzenia!

Pismo nigdy nie przyszło. Mimo to wiem, skąd pani dzwoniła, bo sprawdziłam, że nie zapłaciłam jednej raty pożyczki.
Zastanawiam mnie tylko, na co liczy taki bank i dlaczego oczekuje, że podam swój pesel obcej osobie, która nie chce się przedstawić i powiedzieć w jakiej sprawie dzwoni?
A może po prostu pani sobie sama wymyśliła taka procedurę? Niestety tego się już raczej nie dowiem...

Sygma Bank

Skomentuj (32) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 551 (637)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…