zarchiwizowany
Skomentuj
(13)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Moja pierwsza historia. Tramwajowa :)
Wczoraj wsiadam sobie spokojnie do mojego "ulubionego środka transportu", tzn. próbowałam wsiąść. Niestety wejście zatarasowała młoda dziewczyna dosyć pokaźnych rozmiarów. Jakoś się wcisnęłam, a że dziewczyna wyglądała sympatycznie, to spytałam się czy mogłaby się trochę przesunąć (dodam, że było sporo wolnego miejsca dalej od drzwi). Jej reakcja zaskoczyła chyba wszystkich pasażerów. Dziewczyna rozdarła się jak stare prześcieradło:
- NIE PRZESUNĘ SIĘ! TO MOJE MIEJSCE I MAM PRAWO TU STAĆ! CO TY SOBIE WYOBRAŻASZ!
Nie wiedziałam, że ztm prowadzi również rezerwacje miejsc stojących :P Dziewczyna wysiadła kilka przystanków dalej obowiązkowo dając mi "z łokcia" przy opuszczaniu pojazdu.
Wczoraj wsiadam sobie spokojnie do mojego "ulubionego środka transportu", tzn. próbowałam wsiąść. Niestety wejście zatarasowała młoda dziewczyna dosyć pokaźnych rozmiarów. Jakoś się wcisnęłam, a że dziewczyna wyglądała sympatycznie, to spytałam się czy mogłaby się trochę przesunąć (dodam, że było sporo wolnego miejsca dalej od drzwi). Jej reakcja zaskoczyła chyba wszystkich pasażerów. Dziewczyna rozdarła się jak stare prześcieradło:
- NIE PRZESUNĘ SIĘ! TO MOJE MIEJSCE I MAM PRAWO TU STAĆ! CO TY SOBIE WYOBRAŻASZ!
Nie wiedziałam, że ztm prowadzi również rezerwacje miejsc stojących :P Dziewczyna wysiadła kilka przystanków dalej obowiązkowo dając mi "z łokcia" przy opuszczaniu pojazdu.
tramwaje warszawskie
Ocena:
124
(188)
Komentarze