Profil użytkownika
Betelgeuse ♂
Zamieszcza historie od: | 17 lutego 2016 - 20:48 |
Ostatnio: | 11 sierpnia 2018 - 11:41 |
- Historii na głównej: 4 z 4
- Punktów za historie: 922
- Komentarzy: 33
- Punktów za komentarze: 131
« poprzednia 1 2 następna »
@zendra: Dobre:P
@cracoff: Miasto nie "dokwaterowało" jej nikogo na siłę, ona sama chciała - wyobraź sobie: jesteś właścicielem domu, wynajmujesz w nim pokoje a jeden z lokatorów szcza pod siebie. Tolerowałbyś takiego lokatora? Ja nie. Ale ze względu na to że council płacił za niego czynsz (nie pytaj w jaki sposób, nie wiem) to jej się to opłącało.
@Armagedon: Chodziło o to że koleś większośc życia spędził pod mostem, dlatego był chronicznie bezdomny. Na pewno rozumiesz o co mi chodziło kiedy to pisałem - po prostu osobom które nie mogą sobie poradzić w życiu miasto starało się jakoś pomóc. Jemu płacili czynsz i dawali kieszonkowe chyba bo za coś jadł a do pracy nie chodził. Tyle słyszałem.
@burninfire: to nie tak, po prostu człowiek jak jest w nowym miejscu jest taki zahukany, onieśmielony, po prostu ten pokój wydawał się całkiem całkiem dopuki nie spotkaliśmy wszyskich lokatorów, w tym francuza. Po nim juz nie spotkałem nikogo kto by tak, chociaż zaszczanego menela w autobusie jak najbardziej.
@FlyingLotus: Jak mówiłem, nie mieliśmy w sumie porównania, wszyskie mieszkania które chcieliśmy wynająć, nawet mając pracę były poza naszymi możliwościami finansowymi - szukaliśmy taniego pokoju.
@LPP: tak
@Sierpek12: no był bezdomny i miasto znalazło mu lokum u tej kobitki. I płacili za niego czynsz, bo on niby chory na chorobę alkoholową
@Devotchka: To elementy opisowe byly. Opisalem co pamietalem.
@MissNobody: Słuchaj, do seksu trzeba dwojga. Panienki sie dawały traktować jak materace, inaczej byłby to gwałt. To były dorosłe kobiety które chciały się zabawić, jak normalni ludzie. ALE. Jeśli to był przelotny romans, a ona nie znała jego nazwiska to musiało to być dosłownie seks w kiblu na dyskotece. Twoja siostra wiedzieć o tym że jest w ciąży mogła dopiero od 8 do 14 dni po stosunku, bo test ciążowy wcześniej nie ma szans zadziałać. Więc jednak około 2 tygodniach miała z nim kontakt - a mimo to nie znała nawet jego nazwiska. Bardzo, bardzo dziwne. Poza tym, kiedy mu powiedziała że jest w ciąży i że ją usunie, w jaki sposób on jest czemukolwiek winny? Tego nie mogę rozgryźć
@Kalpos1: nie, chistorji, chciałem zamieszać i wywołać reakcję grammar nazi greggora (poza tym komentarz się pisze a nie komentaż, kolejna pułapka)
Strasznie mało prawdopodobne. Takie mam wrażenie. Poza tym, jeśli jednak jest to prawda to dlaczego nie dać chłopu szansy? Kto wie, może ona mu powiedziała że dziecko usunie a on nie miał nic przeciwko. Musiało Cię coś z nim łączyć przecież, uczucia jakieś itd. przecież mieliście brać ślub. Czy to było takie proste wszystko odwołać? A może siostra kłamie? Takie tam spostrzeżenia.
@greggor: Dziękuję za wartościowy komentaż to mojej chistorji :P
@themistborn: Ciekawe. W sumie pokrywa się to z tym co się działo.
@Morog: O kim mówisz?
@sixton: Nie chcę brzmieć jak dupek ale w jakim sensie brak lima pod okiem i posiadanie wszyskich zębów jest złem dla kogoś kto miał być zdzielony w pysk? Prawdopodobnie nawiązujesz do sztywnych zasad jak np 10 przykazan albo coś w tym stylu. Wiesz że sztywne zasady (np. Nie zabijaj) nie mogą być zastosowane w każdej okazji, np masz gnata i możesz zabić terrorystę który ma się wlasnie wysadzić w powietrze w klasie pełnej dzieci - co wybierasz? Przykazanie "nie zabijaj" czy ocalenie życia dzieci? Po prostu uważam że im prostsze zasady moralne tym łatwiej je dopasować do sytuacji życiowych a "nie czyń drugiemu co tobie nie miłe" jest bardzo, bardzo przydatne.
@sixton: No nie jest to dokładnie to co powiedziałem ale mniej więcej się zgadza. Co w tym jest skomplikowanego? Jesli nie jestes dupkiem dla ludzi, ludzie generalnie nie są dupkami dla Ciebie. Prosta zasada, nawet się w życiu sprawdza.
@grupaorkow: swoją drogą, osoba mająca nick "grupaorkow" i zarzucająca mi brak dojrzałości i dziecięcy umysł...precious:P @grupaorkow:
@KoparkaApokalipsy: 18 lat temu ludzie nie mieli internetu. Teraz ciężko im ukryć pedofila na innej parafii, bo ludzie mają smartfony. Wraz z erą internetu religie zaczęły tracić wyznawców. Powód dla którego nie poszliśmy na policję został mi przekazany dokładnie jak to opisałem: on jest kościółkowy, nie do ruszenia. Tyle wiem. Czy tak było naprawdę to nie wiem, było to 18 lat temu.
@Candela: Jahwe to "Jestem, który jestem" czy cos takiego. Nie obraź się ale trochę mi przypomina Twój komentarz wypowiedz mojego kolegi Mohammeda: żeby zrozumieć Koran, musisz go czytać w oryginale. Oczywiście uważam to za stek bzdur ,ale koleś uparty jest i mu nie przetłumaczysz.
@Zmora: Dzieki, użyłem synonimu, nie powinienem ;P
@sixton: Przepraszam. Popełniłem błąd, dawno nie pisałem po polsku. Bo na wyspach siedze. Zmywam
@grupaorkow: Dziękuję, Twoje słowa są bardzo głębokie, twój komentarz zupełnie zmienił moje życie, wydoroślałem od 19:00
@sixton: To nie dlatego, po prostu jest tyle kosciołów że nie ma sensu wyróżniać katolickiego przez pisanie go z dużej litery. A poza tym nie wiedziałem że to takie dla Ciebie ważne ("Ciebie", nie ciebie :P)
@Candela: Naprawdę ciężko mi Cię krytykować, ludzie niejednokrotnie nie zdają sobie sprawy jak silni potrafią być i kiedy są w biedzie, lubią czuć żę ktoś nad nimi czuwa.
@RudaMaupa: Meritum mojej historii nie było to że każdy religijny człowiek jest zły, chodziło mi o to że przez obserwację zachowania ludzi religijnych będących światkami pobicia dziecka przez "swojego" człowieka, straciłem różowe okulary przez które patrzyłem na kościół i ludzi związanych z kościołem. Innymi słowy pojawiło się w mojej głowie pytanie: skoro ludzie religijni zachowują się tak samo lub gorzej od ludzi niereligijnych to jaki jest cel bycia chrześcijaninem? To było pierwsze takie zdarzenie w moim życiu, zapoczątkowało ono proces po ukończeniu którego stałem się ateistą. W tym czasie moi rodzice byli w domu, ja byłem pod opieką trupy teatralnej. Nie rozumiem o co chodzi z tym że przestałem w nich wierzyć. "Immuniunium" za to jest zajebistym słowem, jeszcze takiego nie słyszałem :P