Dzonji ♂

"misiu" Nie chce się z tobą zagłębiać w dyskusje komentarzy kto co umieć a kto co nie umieć. Odnośnie systemów zabezpieczeń i uwierzytelniania certyfikatów i kluczy szyfrujących też (osoby wtajemniczone wiedzą ocb.). Ta strona nie jest od tego zapewniam. Ja swojej samooceny nie muszę urealniać - życie jest w tym aż za dobre. Jeśli zaś ty chcesz podreperować swoje informatyczne ego i udowodnić, że jesteś lepszy niż inni są fora i strony specjalnie do tego stworzone gdzie możesz uczciwie pokazać ile to potrafisz i pochwalić się innym. I to wszystko w atmosferze jak u braci w rodzinie a nie wytykania kto jest kimś. A jeśli potrafisz dużo i skoro znasz się na certyfikatach zabezpieczających, to gratuluje i życzę jak najlepszej pracy wykorzystującej twoje zdolności. Oby takich ludzi jak najwięcej. Chronisz przeciętnych internautów przed "wejściem na niezaufaną witrynę". To się ceni. ahh i tak na przyszłość: "spore umiejętności" w kwestii pracy dla mnie i dla sporej liczby osób prowadzących działalność lub na kierowniczych stanowiskach które poznałem znaczą: więcej niż przeciętna osoba z takim samym doświadczeniem / lub w podobnym wieku - zajmująca się tą samą dziedziną Zakańczam więc tą dyskusje.

Ile bym dał? Zależy dużo kogo zatrudniasz - gościa świeżutko po szkole, studencinę mieszkającego z rodzicielami który dopiero u ciebie uczy się zawodu czy kogoś z doświadczeniem i umiejętnościami a może i z rodziną. Ale zapewniam Cię, że każdy dostał by godną zapłatę i zdecydowanie na legalnej umowie. Skoro "wyrabiając" się - mogę ja spokojnie godnie żyć to "nie wyrabiając się" stać mnie zapłacić godnie jemu a reszta spokojnie wystarczy mi żyć jeszcze lepiej niż godnie. Kłopot z pracodawcami zwłaszcza dużymi jest taki, że im nigdy dość. Zarabiają spokojnie ponad ponad, obroty firmy rosną, a zwiększając pensje dla pracowników uszczuplili by dochody firmy o... 1%? Ale nie. Bo lepiej mieć kogoś kto zgodzi się na 5-6zł na czarno który będzie traktował swoją prace adekwatnie do płacy niż pewnego solidnego pracownika za 3x tyle który w firmie zostawia nie tylko czas i robi 3x tyle niż ten pierwszy ale i serce .

Nie siedzę - Aktualnie prowadzę własny serwis i całkiem dobrze mi się z tego żyje. Marudzić na poszukiwanie pracy - można - i wręcz trzeba bo system w Polsce niestety jest taki jaki jest i o ile się to nie zmieni - BĘDZIE źle a tak btw. Gremlinie - w Polszy niestety właśnie płaca NIE jest zapłatą za wykonaną pracę. Jak nie pracujesz dla siebie - to jest niewolnictwo. A jak pracujesz dla siebie to jesteś niewolnikiem państwa i opłat. Skoro jako serwisant za naprawę (trwającą godzinę) dostaje 6-7zł a jako własna firma za tą samą naprawę kasuje 70 to sorry bardzo - praca to nie zapłata - a i tak z zarobionych - 50% min oddajesz "państwu" - Mamy wszyscy zakładać prywatne firmy? A co z ludźmi którzy są dobrzy - wręcz specjaliści w swojej dziedzinie ale nie mają łba i nerwów do założenia firmy i gonitwy jaka się potem z prowadzeniem jej wiąże? Ci co woleli by dostać uczciwie ale mniej - zwyczajnie pracując? - niestety dla takich w polszy pracy nie ma - i można na to marudzić.

Przepraszam cię mój drogi ale spróbuje narzekać. 1,5 Roku doświadczenia w administrowaniu siecią firmową/obsłudze sklepu internetowego pół roku doświadczenia jako sprzedawca w bezpośredniej sprzedaży komputerów i serwisie odbyte praktyki jako monter sieci IT dyplom technika teleinformatyki i studia zaoczne w tle. Ogółem spore umiejętności w zakresie komunikacji z ludźmi(helpdesk), serwisowaniu, administrowaniu sieciami i z zakresu zagadnień bezpieczeństwa. Moje "wymagania" ok 1500zł na rączke + jakakolwiek umowa Otrzymywane "oferty": 1000zł na rękę + pomoc na magazynie w godzinach pracy - praca na czarno przez 3msce a potem umowa zlecenie 1200zł na rękę - praca przez 8h dziennie ale na umowie o prace 1/16 etatu wymagana pełna dyspozycyjność + możliwość jazdy własnym autem po klientach (brak zwrotu za paliwo) 1200zł na rękę umowa zlecenie - ale musiałbym po 12h często zostawać w pracy. Mówię ok - ale co 2tyg mam piątki popołudnia zajęte (studia) więc najwyżej bym urlop brał - niestety im to nie odpowiada. No a np. w urzędzie gminy pracuje "informatyk" z mojego rocznika zatrudniony przez ciocię - nie posiadający doświadczenia i z praktycznie zerowymi umiejętnościami. Siedzi sobie spokojnie 7h w pracy i zgarnia 2k na rączke na pełną umowe.

Finał sprawy!!! - Fabryka zwraca pieniądze.. choć tyle dobrze i przynajmniej to można zaliczyć jej na plus. O ile zwrot dojdzie ale o tym przekonam się do kilku godzin :)

Wbrew pozorom powiem ci szczerze - EA może i ma opinię niezabardzo - ale jeszcze piekielność od nich mnie nie spotkała przynajmniej pomoc techniczną mają genialną - konsultant telefoniczny bardzo miły a na emaile w godzinach pracy odpowiadają raz dwa.

Do kompletu brakuje mi jakiegoś policjanta chłodzącego się w cieniu, i polityka udzielającego reportażu o tym jaki to jest cudny. - ignorancja ludzi na całego - nie jesteś mną mam cię gdzieś

Coraz bardziej boję się fotografów ślubnych...

Właśnie na origin była po 79zł a skusiłem się na taniej u nich... fakt - lepiej z przecen u dystrybutora korzystać. Swoją drogą połowa szczęścia, że to Origin - na steamie po aktywacji blokuje ci klucz nie europejski i grać nie możesz z polskiego IP- na origin możesz ale nie masz pełnego wsparcia technicznego i dlc.