Profil użytkownika
Grejfrutowa
Zamieszcza historie od: | 19 stycznia 2015 - 16:35 |
Ostatnio: | 18 lutego 2020 - 21:12 |
- Historii na głównej: 21 z 23
- Punktów za historie: 4547
- Komentarzy: 960
- Punktów za komentarze: 9435
Byłam dziś na obiedzie w chińskiej restauracji. Chodzę tam, ponieważ mają dobre jedzenie i ogólnodostępny stolik zastawiony różnymi rodzajami sosów, z których można korzystać bezpłatnie i do oporu, co uwielbiam.
Oprócz sosów w oryginalnych (kupnych) butelkach jest też kilka małych, otwieranych pojemników z sosami "własnej roboty", które można zabrać do swojego stolika. W każdym z pojemników jest łyżeczka, by to nią nakładać sobie pikantnego specjału do dania. Tak właśnie robię ja i myślałam, że inni również. Niestety, niekoniecznie.
Skończyłam jeść, zostawiłam pieniądze, ubrałam się i poszłam odnieść zabrany pojemnik z sosem. Co widzę przy jednym z dalszych stolików?
Jakaś baba zajada swoją chińszczyznę, oblizuje swój widelec i tym samym widelcem nurkuje w jednym z pojemników z sosem. Niemal słyszałam, jak jej sztuciec stuka się z łyżeczką włożoną w sos. Cały obiad trzy razy przekręcił mi się w żołądku na myśl, ile oblizanych widelców nurkowało w sosie, który ja wcześniej jadłam.
Czuję się jak pi*da, za brak reakcji ze swojej strony.
Oprócz sosów w oryginalnych (kupnych) butelkach jest też kilka małych, otwieranych pojemników z sosami "własnej roboty", które można zabrać do swojego stolika. W każdym z pojemników jest łyżeczka, by to nią nakładać sobie pikantnego specjału do dania. Tak właśnie robię ja i myślałam, że inni również. Niestety, niekoniecznie.
Skończyłam jeść, zostawiłam pieniądze, ubrałam się i poszłam odnieść zabrany pojemnik z sosem. Co widzę przy jednym z dalszych stolików?
Jakaś baba zajada swoją chińszczyznę, oblizuje swój widelec i tym samym widelcem nurkuje w jednym z pojemników z sosem. Niemal słyszałam, jak jej sztuciec stuka się z łyżeczką włożoną w sos. Cały obiad trzy razy przekręcił mi się w żołądku na myśl, ile oblizanych widelców nurkowało w sosie, który ja wcześniej jadłam.
Czuję się jak pi*da, za brak reakcji ze swojej strony.
gastronomia
Ocena:
346
(372)
‹ pierwsza < 1 2 3
« poprzednia 1 2 3 następna »