Profil użytkownika
Katsu ♀
Zamieszcza historie od: | 24 lutego 2012 - 22:19 |
Ostatnio: | 24 października 2015 - 0:56 |
- Historii na głównej: 2 z 2
- Punktów za historie: 637
- Komentarzy: 26
- Punktów za komentarze: 360
Jak już pisałam dorabiam sobie w jednym z Wrocławskich hoteli. Nie wspomniałam o tym wcześniej ale hotel posiada 4 gwiazdki, więc człowiek spodziewa się mieć do czynienia z ludźmi z klasą.
Niestety rzeczywistość ma się inaczej.
1. Alvaro.
Facet zamówił sobie śniadanie na pokój. W takim razie jazda z wózkiem z jedzeniem. Pukam do drzwi. Otwiera mi gość w wieku mojego ojca, w samym ręczniku... dobra, mniejsza z tym, wjeżdżam do jego pokoju i rozkładam jedzenie. Nagle facet wyskakuje:
- Czy nie będzie Pani przeszkadzać jak sobie będę chodził bez ręcznika? - Ja oczy jak 5zł.
- Ja już wychodzę. - O mało talerzy nie pobiłam, bo tak szybko to rozkładałam.
2. Czyścioszki.
Moja faworytka chyba.
Przychodzi dziewczyna mniej-więcej w moim wieku na restaurację na śniadanie. Zrobiła sobie herbatę i położyła zużytą torebkę na obrus. Plama wielkości talerza.
Zasłyszane.
Jak wiadomo w pokojach są kosze. I są raczej po to by ich używać. Jedna kobieta chyba była ponad to, bo zużyte podpaski rzucała wszędzie, byle nie do kosza.
Zastanawia mnie jedno. Czy ci ludzie tak się też w domu zachowują?
Niestety rzeczywistość ma się inaczej.
1. Alvaro.
Facet zamówił sobie śniadanie na pokój. W takim razie jazda z wózkiem z jedzeniem. Pukam do drzwi. Otwiera mi gość w wieku mojego ojca, w samym ręczniku... dobra, mniejsza z tym, wjeżdżam do jego pokoju i rozkładam jedzenie. Nagle facet wyskakuje:
- Czy nie będzie Pani przeszkadzać jak sobie będę chodził bez ręcznika? - Ja oczy jak 5zł.
- Ja już wychodzę. - O mało talerzy nie pobiłam, bo tak szybko to rozkładałam.
2. Czyścioszki.
Moja faworytka chyba.
Przychodzi dziewczyna mniej-więcej w moim wieku na restaurację na śniadanie. Zrobiła sobie herbatę i położyła zużytą torebkę na obrus. Plama wielkości talerza.
Zasłyszane.
Jak wiadomo w pokojach są kosze. I są raczej po to by ich używać. Jedna kobieta chyba była ponad to, bo zużyte podpaski rzucała wszędzie, byle nie do kosza.
Zastanawia mnie jedno. Czy ci ludzie tak się też w domu zachowują?
hotel gastronomia
Ocena:
294
(414)
Dorabiam sobie w jednym z Wrocławskich hoteli, często dowiaduje się różnych ciekawszych lub bardziej obrzydliwych historii.
Ostatnio nasz hotel odwiedziła kobieta, która chyba miała baaardzo nierówno pod sufitem. Wykłócała się o wszystko i nic jej nie pasowało. Postanowiła, więc dać upust swojemu niezadowoleniu.
Nas*ała na korytarzu. Centralnie pod kamerą.
Ostatnio nasz hotel odwiedziła kobieta, która chyba miała baaardzo nierówno pod sufitem. Wykłócała się o wszystko i nic jej nie pasowało. Postanowiła, więc dać upust swojemu niezadowoleniu.
Nas*ała na korytarzu. Centralnie pod kamerą.
hotel gastronomia
Ocena:
238
(328)
1
« poprzednia 1 następna »