Kazimistrz ♂

@JaCzyliJa: Przy zakupie miał jakieś 214tys. Przed pożarem 219 tys.

@PizzaPlease: Co do zarzutu o brak autentyczności to się nie będę w ogóle do niego odnosił, bo ciężko dyskutować z brakiem zaufania :) Odnośnie tego że opowiadam rzecz po kawałku, to po prostu mój kaprys i moje zbójeckie prawo ;) I mimo wszystko jest mi przykro, że musiałeś od razu rzucić we mnie inwektywą, tylko dlatego, ze krytykujesz mój styl. :(

@Armagedon: Zasady strony głoszą : "3. Nie wpisuj w jednej treści więcej niż jednej historii. Jako, że jedna z nich może być bardzo słaba, a druga świetna, to pojawia się problem z ocenianiem takich kondygnacyjnych wpisów." Gdybym miał opisać całość w jednym wpisie, przypuszczam, że byłaby to jedna z najdłuższych historii na tym serwisie. :) A tak to sami możecie ocenić poszczególne elementy - tak jest lepiej :) Pozostałe pytania potraktuje, jako retoryczne, albo na nie odpowiem w następnej historii :) Pozostaje czekać :)

@mariamasyna: Szczerze mówiąc lekko irytuje mnie takie podejście jeśli, chodzi o kupno używanego samochodu. Dla mnie osobiście taka kwota to bardzo duże pieniądze, których nie zarobię przez miesiąc :) Sam mam znajomych którzy kupili używane samochody za mniejsze pieniądze i jeździli spokojnie i nie musieli dokładać. Uważam że moje zbójeckie prawo jako kupca, że otrzymam towar adekwatnie do ceny. Ja oczekiwałem tylko 1, żeby się nie zepsuło od razu i jeździło :)

@Sith: Tak, przegląd był ważny, jeśli chodzi o przyczynę pożaru i samego Krystiana, opowiem dalej :)

Nie ma to jak dobra, swojska zawiść sąsiedzka...

W Polsce bardzo często traktuje się klienta jak potencjalnego złodzieja. Swego czasu widziałem powieszoną kartkę na drzwiach jednego sklepu z napisem: "Kliencie! Zastanów się 2 razy zanim coś ukradniesz! Każdą kradzież zgłaszamy policji!"... O tempora, o mores...

Pracowałem u dużego dostawcy telewizji satelitarnej, który posiada plusika w nazwie i mniej więcej rozumiem o co chodzi. Reklamacja składa się z przedmiotu reklamacji, oraz roszczenia. Samą reklamacje można rozpatrzyć pozytywnie lub negatywnie. Natomiast roszczenia można uznać częściowo, całościowo, lub w ogóle ich nie uznać. Obawiam się, że w tym wypadku skromnie dano do zrozumienia, iż roszczenia nie są uznane. Od daty otrzymania decyzji reklamacji jest 14 dni na odwołanie się od niej, więc zalecam w odwołaniu zmienić, albo doprecyzować roszczenie (czyli to czego chcesz za problem z produktem) i wtedy może coś się uda :) Ale nie spekuluję na temat sukcesu :)

@Niemoralnie: Już dawno po :) Po prostu mam specyficzny styl pisania i lubię zdania wielokrotnie złożone :)

@glan: Spoko spoko dostał nawet 100 na 2 flaszki ;p

Zgadzam się z tym w pełni :) Problem całej sytuacji że był to tramwaj 2 wagonowy, a cała sytuacja miała miejsce w 2 wagonie :/ Zatem kierowca nie miał najwyraźniej pojęcia o całym zajściu.

REGULAMIN KONTROLI BILETÓW W POJAZDACH KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ W KRAKOWIE 19. Wszelkie formalności z pasażerami powinny być załatwione wyłącznie w pojeździe. Dopuszcza się dokończenie kontroli, na prośbę pasażera, na przystanku (w miejscu bezpiecznym dla kontrolera – obszar miejski, pora dzienna), pod warunkiem, że pasażer wcześniej wręczy kontrolerowi dokument potwierdzający tożsamość lub równowartość opłaty dodatkowej i należnosci za przejazd. 21. W przypadku gdy pasażer odmawia zapłacenia należności lub okazania dokumentu tożsamości oraz nie wykazuje woli podania swoich danych osobowych w formie ustnego oświadczenia kontroler ma prawo „ujęcia” podróżnego i niezwłoczngo oddania go w ręce Policji lub innych organów porządkowych, które mają zgodnie z przepisami prawo podjęcia czynności zmierzających do ustalenia tożsamości pasażera. Pasażer do czasu przybycia funkcjonariuszy Policji ma obowiązek pozostać w miejscu kontroli lub innym wyznaczonym przez kontrolera miejscu (art. 33A Ustawa Prawo Przewozowe). Pasażer, który w czasie kontroli nie zastosował się do ww. poleceń kontrolera może podlegać karze grzywny (art. 87 a,b i c Ustawa Prawo Przewozowe). Regulamin dostępny na http://kmkrakow.pl/bilety/kontrola-biletow/128-regulamin-kontroli-biletow-w-pojazdach-komunikacji-miejskiej-w-krakowie.html Te sytuacje są jasno uregulowane. Domniemana gapowiczka odmówiła okazania dowodu tożsamości, zatem została zatrzymana w pojeździe do końca kursu.