Rozumiem, że można cieszyć się Euro itp, ale niektórzy trochę przeginają. Jechałam dziś pociągiem, ale to nie PKP było dziś piekielne. Tym razem piekielni byli kibice, a raczej hołota która tylko czeka na okazję do rozróby.
-Większość kibiców w pociągu piła piwo,ok, gdyby nie to że butelki potem latały przez okno i po podłodze.
- Przyśpiewki byłyby ok, gdyby nie to że to raczej było darcie mordy przez co bardziej pijanych samców alfa
- Wyrzucali petardy przez okno
- Kilkukrotnie zaciągnęli hamulec ręczny
Turyści na pewno zapamiętają jaka to Warszawa jest piękna i urocza...

kibice

Do wszystkich ciekawych w sprawie mojego zgubionego telefonu:

Właśnie dostałam pismo od prokuratury że umorzyli śledztwo, które trwało uwaga: 6 dni.

policja

Jeszcze nie piekielne, ale już niedługo.

Na początku kwietnia zgubiłam telefon, Samsunga Galaxy. Niestety nikt do mnie nie zadzwonił mimo, że komórkę znalazł. Kiedy już prawie pogodziłam się z tym, że już go nie odzyskam, zdarzyło się coś ciekawego. Na telefonie miałam zainstalowanego dropboxa, który zgrywa mi wszystkie zdjęcia na komputer. Teraz mam cudne zdjęcia "nowej właścicielki".