Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

LeDragonCramoisi

Zamieszcza historie od: 9 kwietnia 2018 - 14:00
Ostatnio: 28 sierpnia 2019 - 9:52
  • Historii na głównej: 1 z 1
  • Punktów za historie: 137
  • Komentarzy: 43
  • Punktów za komentarze: 367
 
[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 25) | raportuj
22 maja 2018 o 3:40

Ja krwawiłam już od ponad miesiąca bez przerwy, gdy przyjęto mnie w końcu do szpitala. Żadnych badań poza USG ostatecznie mi nie wykonano, bo NIGDY NIE RODZIŁAM. Logika: Jeśli nikt tego nie wyleczy, nie zajdę w ciążę. Nie urodzę, nie będzie badania. <3

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
22 maja 2018 o 3:36

Chyba wypadałoby to jednak zgłosić. :P Swoją drogą - hasła są niezaszyfrowane czy wysyłają się przy tworzeniu kont?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
23 kwietnia 2018 o 22:56

@bazienka: Na pewno są takie wzory, jednak obliczenia, o których pisałam nie miały z nimi nic wspólnego niestety. ;)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
23 kwietnia 2018 o 22:52

@szafa: @bazienka: Taki mam zamiar - poinformować o tym od razu, żeby nikt nie był zaskoczony i ewentualnie mógł zrezygnować. ;)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
11 kwietnia 2018 o 13:41

@aklorak: Tak robię. To nie wystarcza, zawsze jest dopytywanie i nagabywanie, nawet gdy ktoś nie zna moich powodów, zakłada, że przecież mogę.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
11 kwietnia 2018 o 11:39

@DziwnyCzlowiek: Współczuję sytuacji z rodziną partnerki. Trzeba mieć nadzieję, że znudzi im się takie gadanie...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
10 kwietnia 2018 o 22:43

@bloodcarver: Jeszcze co do argumentu o święcie pary młodej - byłam już na bardzo różnych weselach, jeśli chodzi o formę zapewnianej rozrywki i zawsze starałam się aktywnie brać udział w tym, co para młoda sobie wymyśliła. To jest (oby) jedyny taki dzień w ich życiu, warto postarać się, żeby dobrze go wspominali.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
10 kwietnia 2018 o 22:25

@didja: Też mi się tak trochę wydaje. Najśmieszniejsze jest to, że wiedzą, że nawet gdybym chciała, to i tak go nie wypiję ze względu na przyjmowane leki.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 8) | raportuj
10 kwietnia 2018 o 22:16

@mesing: Też uważam, że jak ktoś nie potrafi się bawić bez alkoholu, to jest to co najmniej dziwne, właśnie dlatego o tym napisałam. Przecież można robić tyle różnych rzeczy, żeby bawić się naprawdę dobrze.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
10 kwietnia 2018 o 22:14

@bloodcarver: Moi przyjaciele wielokrotnie mówili, że u mnie bawili się najlepiej ze względu właśnie na to, że zamiast samego picia alko zapewniam im fajną rozrywkę i zawsze dopytują kiedy następny raz. :P :* @Lapis: Dzięki za informację. :) No, mi właśnie chodzi o takich ludzi, co to bez alkoholu nie potrafią się ponoć w ogóle bawić.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 kwietnia 2018 o 22:07

@bromba69: Tak :D

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
10 kwietnia 2018 o 16:24

@bloodcarver: Zdaję sobie z tego sprawę. Alkohol chciałam ograniczyć albo w ogóle wywalić ze względu na złe wspomnienia weselne z nim związane. Marzy mi się skromna impreza na kilka osób, więc taka strata jest dość nieprzyjemna. Masz rację, lepiej,że wyszło to wcześniej.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
10 kwietnia 2018 o 16:21

@MyCha: @Pattwor: Dobry pomysł. Ja póki co oddaję innym albo w ostateczności używam do dezynfekcji. :D Także jeśli ktoś ma braki w spiżarni, może się zawsze do mnie zgłosić.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
10 kwietnia 2018 o 16:18

@aklorak: @pasjonatpl: Staram się być do końca kulturalna, niestety to nie popłaca. Szanuję za rozsądne podejście. ;)

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 18) | raportuj
10 kwietnia 2018 o 16:16

W sąsiednim mieście jest gigantyczny park, a w nim chodnik szeroki na ok. 15m. Obok biegnie ścieżka rowerowo-rolkarska szeroka może na 3-4m. Zgadnij, którędy chodzą piesi, a w szczególności matki z wózkami. ;)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
10 kwietnia 2018 o 10:03

@rodzynek2: Spotkałam się z tym kilka razy w akademiku i niestety też w byłej pracy (korpo - czyli można by teoretycznie tylko oczekiwać nieco więcej kultury od ludzi, którzy do pracy przychodzą w garniakach). Ludzie zostawiali kał na wszystkim, włącznie z sufitem. Dlaczego? Dobre pytanie. Chyba bez powodu. Ciekawe czy w domu też tak robią. Myślę, że znam odpowiedź. Współczuję tylko tym biednym sprzątaczkom. :(

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 10 kwietnia 2018 o 10:09

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
9 kwietnia 2018 o 21:51

@rodzynek2: Nic nie musiało tego sprowokować, niektórzy mają po prostu takie upodobania toaletowe. ;/

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
9 kwietnia 2018 o 21:48

@Lynxo: Nie sądzę, niestety, że ktoś podejdzie do problemu poważnie, ale warto spróbować. Takiego prostaka powinna spotkać jakaś kara.

« poprzednia 1 2 następna »