Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

MakMatt94

Zamieszcza historie od: 22 maja 2017 - 19:47
Ostatnio: 13 kwietnia 2018 - 13:32
  • Historii na głównej: 2 z 3
  • Punktów za historie: 315
  • Komentarzy: 4
  • Punktów za komentarze: 23
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
11 kwietnia 2018 o 18:39

@LoonaThic: O! Dowód na moją teorię o różnicy cenowej. U nas biała duża jest po 8,50, średnia 7,90, mała 6,50.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 12) | raportuj
18 czerwca 2017 o 21:53

@BORCH: To właśnie było za poprzedniego systemu. Wtedy kasjer przyjmował zamówienie, z kuchni czekał na kanapki czy frytki (które wtedy jeszcze były robione na zapas), a za nim stały fontanny z napojami, ekspresy, czy maszyny do lodów. :) Teraz (czyt. w ostatnich pięciu latach) jest to nieco inaczej: stanowiska są bardziej podzielone. Jedynym obowiązkiem kasjera jest przyjęcie zamówienia i wydanie paragonu z numerem. Gdy numer wyświetla się na tablicy, podchodzi się do stanowiska wydawania i odbiera gotowe zamówienie. Z jednej strony jest to dobre, bo nie tworzy się kolejka od kasy do drzwi wejściowych... a z drugiej no właśnie, trzeba czekać aż osoba na stanowisku napojów (w co wchodzi zarówno zimne, ciepłe, jak i desery - trzy monitory to pilnowania) wszystko przygotuje. A osoby "asystujące", to prawdopodobnie managerowie, którzy mają swoje obowiązki (np. kontrola sprzedaży, którą też pokazują im ekrany kas), albo instruktorzy szkolący nowych pracowników.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 12) | raportuj
18 czerwca 2017 o 19:37

@BORCH: Hm? Czekania nie uniknie się, nieważne czy jest to osiem Big Mac'ów czy jedna kawa. W bardzo niewielu lokacjach pozostał jeszcze "stary system", gdzie rzeczy robi się na zapas. A kawa też musi przepłynąć przez ekspres. Jedna leci szybciej (np. cappuccino, gdzie czystej kawy jest mało), inna dłużej (np. czarna).

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
18 czerwca 2017 o 19:33

@czaron: Dużo zależy od tego czy lokal jest korporacyjny czy na licencji (tj. prywatny). Poza tym, i to odkryłem dopiero podczas pracy, ceny zmieniają się od jednego Maka do drugiego.

« poprzednia 1 następna »