Profil użytkownika
MyOwlMind ♀
Zamieszcza historie od: | 10 lutego 2017 - 18:43 |
Ostatnio: | 11 kwietnia 2017 - 16:26 |
- Historii na głównej: 1 z 3
- Punktów za historie: 334
- Komentarzy: 7
- Punktów za komentarze: 26
« poprzednia 1 następna »
Zamieszcza historie od: | 10 lutego 2017 - 18:43 |
Ostatnio: | 11 kwietnia 2017 - 16:26 |
« poprzednia 1 następna »
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@Sintra: Dziekuję za komentarz i argumenty! Przyznam się że moje polskie słownictwo może nie jest w 100% adekwatne do wieku, bo już od dziecka mieszkam po drugiej stronie Odry i nie mam kontaktu z Polakami w moim wieku. Widać zostały mi naleciałości z dzieciństwa. Masz rację co do możliwości emocjonalnych, miałam w czasie historii bardzo trudny okres i na studiach, i psychicznie. Czytając komentarze nie wykluczam, że pochopnie oceniłam sytuację i dałam się ponieść emocjom, nad którymi w tamtym czasie ciężko mi było zapanować. Ale naprawdę się cieszę, że ty i kilka innych osób postarało się wytłumaczyć swój punkt widzenia.
@Jorn: Nie winię społeczeństwa o to, z kim jestem w związku. Wiem, że to mój wybór i moja odpowiedzialnośc. Mój chłopak po krótkiej chwili zaczął mnie uspokajać, dopytywać się o powody obaw i zapewniać, że razem sobie poradzimy. Gdyby tego nie zrobił, nie byłby już moim chłopakiem. Dlatego też problem mam nie znim jaką indywidualną osobą, a bardziej z podświadomymi przekonaniami, które kierują sporą częścią społeczneśtwa. A jako że są podświadome, to żadna pojedzncza osoba nie jest winna.
Mam pytanie do czytelników, tak z czystej ciekawości. Z wielu komentarzy wynika, że uważacie mnie za nastolatkę bądź bardzo młodą dziewczynę. Wynika to ze stylu pisania, tematyki wyznania czy może z jeszcze innzych powodów? Nikogo z was nie krytykuję za taką ocenę, jestem po prostu ciekawa odpowiedzi.
@Morog: W takim razie cieszę się, że udało mi się ciebie zaskoczyć.
@plamka: Coś w tym jest, w końcu wywodzimy się od zwięrząt i wiele nam z tego wczesnego okresu zostało. Ale jednak człowiek posiada większą świadomośc siebie samego i swoich czynów niż inne ssaki, więc według mnie nie do końca można nasz sposób myślenia tłumaczyć biologią. U ludzi seks spełnia też inne funkcje oprócz prokreacji, a kobieta najczęściej ma stałego partnera, od którego oczekuje więcej niż tylko genów.
@Trollitta: Patrząc na to z tej strony masz sporo racji. W trakcie pisania nawet nie pomyślałam o opcji, że kobieta może rzeczywiście "świadomie" zajść w ciążę, oszukując partnera. To jest podłe i w stosunku do partnera, jak i do wspólnego dziecka, ale oczywiście niestety się zdarza. Mam tylko nadzieję, że mama i chłopak nie pomyśleli o mnie w ten sposób. Mi chodziło o bardziej "idealną" sytację jak moją, kiedy ciąża mogła wynikać wyłącznie z niedziałającej antykoncepcji i wszyscy wtajemniczeni o tym wiedzieli. Jeśli on i ona są szczerzy, to jednak oboje są tak samo odpowiedzialni.