Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

RainbowDash

Zamieszcza historie od: 12 czerwca 2014 - 21:56
Ostatnio: 25 lipca 2016 - 12:24
O sobie:

Stara panna, kujon, realistka.
Łotr o twarzy dziecka. Zupełnie nie dziwię się, że nikt nie bierze mnie na poważnie...

  • Historii na głównej: 6 z 6
  • Punktów za historie: 4677
  • Komentarzy: 36
  • Punktów za komentarze: 567
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
18 czerwca 2014 o 14:39

@Sharp_one: Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź. Granicę pełnoletności podałam w odniesieniu do odebrania praw rodzicielskich, tylko i wyłącznie. Roszczeń takich nie można uniknąć nawet gdy rodzic pozbawiony był władzy rodzicielskiej. Wniosek natomiast może zostać uznany za bezpodstawny i oddalony. Kluczem tu jest bowiem pokrewieństwo biologiczne (bądź przysposobienie).

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
17 czerwca 2014 o 23:28

Jak tak czasem chodzę po sieciówkach i przymierzam dziesiątki ubrań "tu coś nie tak, tam coś nie tak", dziękuję bogom za moją ukochaną babcię, która lata temu uparła się by nauczyć mnie szyć na maszynie.

[historia]
Ocena: 19 (Głosów: 19) | raportuj
17 czerwca 2014 o 23:01

@komentator555: Oczywiście, że powiedziała! Powiedziała, że siłą wyrzuciłam ją z gabinetu. Ona dobra chciała być, bezinteresownie pomóc sąsiadeczce, a ja nie dość, że bezczelnie ją na kopach wywaliłam, to jeszcze niczego powiedzieć nie chciałam.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
17 czerwca 2014 o 20:47

Tak jak poprzednicy, uważam, że zbyt mało faktów aby jednoznacznie ocenić czy siostra aby na pewno jest taka piekielna. Może dziewczyna jest częściowo ubezwłasnowolniona z powodu swojego upośledzenia umysłowego? W takim przypadku bez problemu może nawiązać stosunek pracy, lecz jej opiekun prawny ma obowiązek dbania o jej majątek (w tym także wynagrodzenie za pracę). Oczywiście, sama ma prawo rozporządzać swoim wynagrodzeniem, jednak być może faktycznie potrzebuje kontroli ze strony opiekuna?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
17 czerwca 2014 o 20:38

Co dla jednych jest sztuką, dla innych powinno znaleźć się w koszu na śmieci. Nie oznacza to jednak, by nie szanować ludzkiej pracy.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
17 czerwca 2014 o 20:27

@Sharp_one: Nie może wnieść o odebranie praw rodzicielskich, ponieważ ukończył już 18 lat. Dzieci pozostają pod władzą rodzicielską do ukończenia pełnoletności. Z resztą, okoliczność pozbawienia władzy rodzicielskiej nie powoduje niemożności orzeczenia o obowiązku alimentacyjnym.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2014 o 20:30

[historia]
Ocena: 24 (Głosów: 26) | raportuj
17 czerwca 2014 o 18:45

Rodzic może ubiegać się o alimenty jedynie w przypadku, gdy żyje w niedostatku. Co prawda, prawo nie definiuje dokładnie tego pojęcia, jednak zazwyczaj wiążę się on z brakiem możliwości opłacenia rachunków, zakupu żywności, leków i innych artykułów pierwszej potrzeby. Jeśli twierdzisz, że ojciec ma pieniądze, to najprościej będzie udowodnić, iż jego sytuacja materialna jest na tyle dobra, że o niedostatku nie może być mowy. Druga sprawa, dodatkowo możesz udowodnić, że sam posiadasz mniejsze środki niż on. I co wydaje mi się najważniejsze w tym przypadku, roszczenie alimentacyjne trzeba oceniać zgodnie z zasadą współżycia społecznego- jeśli Twój ojciec sam uchylał się od płacenia alimentów, miał przed tym wielkie opory i nie utrzymywał kontaktu z Tobą i siostrą łatwiej będzie uniknąć przymusu alimentacyjnego.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
13 czerwca 2014 o 18:21

@Pytajnik: Staram się wmieszać w tłum, sam(a) rozumiesz.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
13 czerwca 2014 o 18:18

@bloodcarver: nie zadziałał. To znaczy zadziałał, dryndał za zamkniętymi drzwiami.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
13 czerwca 2014 o 18:16

@Armagedon: jasne, prawa ważna przede wszystkim dla mnie, dlatego zamiast się awanturować "jak ona śmiała umawiać się ze mną na konkretną godzinę i iść sobie w cholerę" usiadłam na tyłku i czekałam. Samo poinformowanie to jednak kwestia zwykłej, ludzkiej przyzwoitości.

« poprzednia 1 2 następna »