Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Roxanne

Zamieszcza historie od: 31 sierpnia 2015 - 11:16
Ostatnio: 12 stycznia 2017 - 21:49
  • Historii na głównej: 4 z 11
  • Punktów za historie: 1591
  • Komentarzy: 11
  • Punktów za komentarze: 76
 
zarchiwizowany

#68514

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Nawet nie wiem jak to nazwać - idiotyzm? Piekielność? Nieżyciowość?
Jechałam sobie z mamą autobusem na urodziny kuzyna - oczywiście spóźnione, bo oczko samo się nie pomaluje ;) Na jednym przystanku autobus już chciał odjeżdżać gdy zatrzymała go pewna pani (P). Okazało się, że jej syn zgubił w autobusie plecak, który teraz cudem się odnalazł.
P - O jezu, jak dobrze! A kto go znalazł?
Kierowca - No, jakaś pasażerka go oddała.
P - O boże, jak wspaniale, a wie pan jaka?
K - Wie pani, ja nie znam pasażerów.
P - Jakby ją pan poznał, to proszę wziąć od niej adres, ja chciałabym podziękować.
Dobra, wszyscy szczęśliwi (chociaż nie wiem co ona sobie myślała), kierowca znowu chce odjeżdżać. Pani odeszła kilka kroków, ale się rozmyśliła i wróciła do autobusu.
P - A kiedy będzie jechał następny autobus?
K - Ja nie wiem, tam ma pani rozkład, proszę zobaczyć.
Dobra, wszyscy szczęśliwi (chociaż wciąż nie wiem co ona sobie myślała), kierowca znowu chce odjeżdżać. Pani odeszła kilka kroków, ale się rozmyśliła i wróciła do autobusu.
P - A to może pan na mnie poczeka, ja tylko zapłacę taxi i wrócę. (!)
Nie wiem dlaczego, ale kierowca się zgodził. Pani polazła do taksówki i spędziła przy niej dobre 5 min! Łaskawie wraca i do kierowcy:
- A ja bym chciała jeszcze kupić bilet.
Nosz kur...! Kierowca odesłał ją do biletomatu stojącego na środku autobusu.
Dobra, jedziemy. Pani po dwóch przystankach wysiada, czeka na nią kolejna pani starsza od niej (zapewne babcia właściciela plecaka - piekielna wyglądała na mocno zaniedbaną czterdziestkę) i obydwie do kierowcy, żeby odnalazł tą pasażerkę która plecak oddała. W końcu nie wytrzymałam:
- Proszę pana, no proszę jechać, przecież się ludzie spieszą!!!
Na cały autobus, mama mnie ucisza ;)
Pomijając cały absurd sytuacji - ta pani chyba miała jakieś dziwne wrażenie, że cały świat jest na jej usługi. I jakkolwiek pochwalam chęć wynagrodzenia znalazcy plecaka to już kazanie całemu autobusowi na siebie czekać jest grubą przesadą. A kierowca niby mógł sobie na to pozwolić, bo to był jego ostatni kurs.

komunikacja_miejska

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 3 (53)