Profil użytkownika
aenigma89 ♀
Zamieszcza historie od: | 23 września 2011 - 19:02 |
Ostatnio: | 19 kwietnia 2024 - 19:50 |
- Historii na głównej: 1 z 2
- Punktów za historie: 965
- Komentarzy: 78
- Punktów za komentarze: 188
Dzwoni konsultant sieci z propozycją "nie do odrzucenia": proponuje tablet za złotówkę do internetu za 29 złotych miesięcznie, umowa na 2 lata.
Sprawdzamy w necie, czy aby nie wciskają jakiegoś badziewia sprzed stu lat, ale nie - zupełnie porządny tablet, wart około 500 złotych. Wziąwszy pod uwagę, że w tej ofercie jest jeszcze internet, razem oferta całkiem w porządku. Decyzja: można brać.
Przybywa kurier z umową. Okazuje się że w umowie jest blueconnect na 2 lata... i 4 lata rat za tablet (warty wg operatora ponad 1000 złotych).
Dziękuję, jednak nie skorzystam.
Sprawdzamy w necie, czy aby nie wciskają jakiegoś badziewia sprzed stu lat, ale nie - zupełnie porządny tablet, wart około 500 złotych. Wziąwszy pod uwagę, że w tej ofercie jest jeszcze internet, razem oferta całkiem w porządku. Decyzja: można brać.
Przybywa kurier z umową. Okazuje się że w umowie jest blueconnect na 2 lata... i 4 lata rat za tablet (warty wg operatora ponad 1000 złotych).
Dziękuję, jednak nie skorzystam.
Ocena:
683
(711)
zarchiwizowany
Skomentuj
(4)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Zrobiłam zakupy za kwotę z końcówką "bez grosika", powiedzmy 17,99. Nie miałam drobnych, podaję więc banknot 50 złotych, kasjerka wydaje mi najpierw banknotami, dokłada do tego wygrzebane z kasy 2 złote, po czym wpatruje się beznamiętnie w jakiś bliżej nieokreślony punkt przestrzeni i ani me, ani be, ani kukuryku. Założyłam zatem, że próbuje mnie telepatycznie zapytać, czy może być winna grosika. Nie będę się z nią przecież o miedziaka kłócić, więc po prostu zabieram co moje, "dziękuję, do widzenia" i odchodzę od kasy.
W tym momencie kasjerka zerka czy już poszłam, podnosi położoną do tej pory na ladzie rękę i szybko chowa ukrytego pod nią do tej pory grosika z powrotem do kasy.
Tak, chowajmy szybko grosiki, bo piekielni klienci zabiorą wszystkie ;)
W tym momencie kasjerka zerka czy już poszłam, podnosi położoną do tej pory na ladzie rękę i szybko chowa ukrytego pod nią do tej pory grosika z powrotem do kasy.
Tak, chowajmy szybko grosiki, bo piekielni klienci zabiorą wszystkie ;)
sklepy
Ocena:
236
(294)
1
« poprzednia 1 następna »