Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

anonimowa94

Zamieszcza historie od: 29 maja 2016 - 22:17
Ostatnio: 14 grudnia 2018 - 11:30
  • Historii na głównej: 12 z 15
  • Punktów za historie: 4089
  • Komentarzy: 125
  • Punktów za komentarze: 698
 
zarchiwizowany

#75538

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Czy znieczulica jest wytworem XXI wieku? Ja uważam, że kiedyś też była.
Sytuacja sprzed ok. 15lat.
Miałam 7-8 lat. Mieszkaliśmy na wsi. Do szkoły miałam 100 może 200 metrów od domu. Polne, mało uczęszczane drogi. Jako dzielna kilkulatka, sama pokonywałam tą trasę.
Przyszła wiosna, więc wyciągnęłam rower z piwnicy i pojechałam do szkoły.
Po skończonych lekcjach założyłyśmy soę z koleżanką, która szybciej dojedzie do domu. Stawka wysoka- dwie gumy kulki ;)
Byłam tak skupiona na wygranej, że nie zauważyłam kamienia leżącego na drodze. Rower przeleciał nade mną a ja zaryłam twarzą w glebę. Chyba nawet straciłam na chwilę przytomność.
Co piekielnego w tej historii? Całą sytuację widziały 3 osoby. I nikt nie podszedł,żeby mi pomóc.

PS. Złamany nos, poobcierane wszystko, co było odkryte. Niestety nie wygrałam gum, ale nie przegapiłam bajek, które zaczynały się o 9 ;D ( tydzień siedzenia w domu i zero obowiązków, bo nos boli).

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -2 (30)
zarchiwizowany

#74243

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jestem kobietą.
Jestem w kilkuletnim związku (od 1,5 roku małżeńskim).
Szokują mnie niektóre "zasady w związkach". Opiszę to w kilku punktach. Zapewne zostanę zminusowana przez damską część czytelników, no ale trudno.
1. Porno. Nie ukrywajmy - faceci lubią sobie obejrzeć film erotyczny. Tylko nie rozumiem, dlaczego muszą się z tym kryć przed swoimi partnerkami. Mój mąż ogląda, wiem że to robi. Czasem też mi się zdarza coś zerknąć. I żadne z nas się z tym nie kryje. Z takich filmów też można się czegoś nauczyć, przez co w łóżku nie jest nudno.
2. "Spojrzałeś na jej tyłek. Zdradzasz mnie!" To, że facet jest w związku nie oznacza, że przestały mu się podobać inne kobiety. Przykład? Komedie, filmy akcji, kryminały itp. Pełno w nich ładnych aktorek i przystojnych aktorów.Facet zwróci uwagę na aktorkę z jędrnym biustem czy zgrabnym tyłkiem. Kobieta też obojętnie nie spojrzy na świetną muskulaturę.
3. "Chcesz wyjść z kolegami?Nie ma takiej opcji!" Ale zakupy z koleżanką, czy wyjście do kawiarni bez partnera jest ok. Nie mówię tu o sytuacjach kiedy druga połowa (bez znaczenia płeć) urżnie się w 3 d**** i nie może trafić kluczem do zamka. Każdy potrzebuje czasu tylko dla swoich przyjaciół.
4. "On mnie nie kocha!" Po miesiącu czy dwóch związku? Życie to nie romansidło, gdzie dwoje ludzi spotka się pierwszy raz i od razu się w sobie zakochują. Trzeba rozróżniać miłość od pożądania czy fascynacji. Ja osobiście uświadomiłam sobie, że kocham męża (a wtedy jeszcze chłopaka) dopiero po ok. 8 miesiącach związku.

To tylko kilka irytujących sytuacji, które jako kobieta muszę wysłuchiwać od koleżanek. Jeśli macie inne tego typu sytuacje - piszcie w komentarzach ;)

związki

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 4 (90)
zarchiwizowany

#73365

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Wyjaśnijcie mi ten sposób myślenia, bo ja tego nie ogarniam.
W pierwszą ciążę zaszłam w wieku 20 lat. Z facetem mieszkałam, planowaliśmy wspólną przyszłość, więc cieszyliśmy się z tego dziecka. No ale ślubu nie mieliśmy.
W czasie ciąży czułam się dobrze, więc nie walczyłam z nikim o miejsce siedzące w autobusie itp. No ale w 8-9 miesiącu często musiałam kogoś poprosić o ustąpienie miejsca. Co często słyszałam?
- Skoro dała dupy nie wiadomo komu to może postać.
- Pewnie zaciążyła w kiblu jakiejś meliny a teraz przegania porządnych obywateli.
Tylko te teksty zapamiętałam słowo w słowo. Ale było tego więcej. Plus spojrzenia jakbym była kupą g**na.
Teraz mam 23 lata. Wzięliśmy ślub cywilny. Dopóki mogłam nosiłam obrączkę. Gdzie bym nie poszła, ktoś zawsze oferował pomoc. Przez hormony i całe to macierzyństwo wyglądam na kobietę przed 30. Obrączki nie noszę przez opuchliznę dłoni. Ludzie nadal ustępują mi miejsca bez marudzenia i wyzwisk.
I to nie były pojedyncze sytuacje. Tak było najczęściej.
Tylko nie rozumiem jednego. Dlaczego młodą ciężarną traktuje się jak puszczalską k**wę?

Życie

Skomentuj (29) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 76 (224)

1