Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

aspazja994

Zamieszcza historie od: 18 lipca 2015 - 10:34
Ostatnio: 31 lipca 2015 - 21:35
  • Historii na głównej: 3 z 11
  • Punktów za historie: 1431
  • Komentarzy: 38
  • Punktów za komentarze: 97
 
zarchiwizowany

#67483

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Od dłuższego czasu podczytywałam piekielnych jako niezarejestrowana użytkowniczka, jednak sytuacja z wczorajszego dnia sprawiła,że postanowiłam założyć konto.

Godzina 22:35, obwodnica Trójmiasta - ruch taki sobie. Mój luby odwoził mnie do domu fiacikiem 126p rocznik 99' (kto miał owo cudo motoryzacji wie,że ta pchełka nie wyciśnie więcej niż 100km/h). Dwóm bardzo ''inteligentnym kierowcom'' jadącym za nami raczej się nie spodobał zielony relikt przeszłości i dalejże..zaczęli wrzeszczeć przez CB radio :

K1 - PO CO ZAGRACASZ DROGĘ TAKIM GRUCHOTEM?! WON NA ZŁOM Z TYM!WLECZE SIĘ JAK MUCHA !
K2 - KASZLAKA SIĘ ZACHCIAŁO WYCIĄGAĆ Z LAMUSA!

Zastanawiam się, co kierowało tymi panami. Jakaś forma pokazania swojej wyższości? Co najzabawniejsze, luby na co dzień jeździ lepszym autem. Fiacinę wyprowadził z garażu tylko po to,żeby mi sprawić radość, albowiem od dłuższego czasu smęciłam mu nad uchem,że chcę jechać 'malczanem' .

Za czasów PRL tzw 'kaszlaczek' był hitem motoryzacyjnym.
Nikt się z nikogo nie naśmiewał, wszyscy zasuwali charakterystycznie kaszlącymi autkami do pracy i było git.
Dokąd ten świat zmierza?

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -13 (29)