Profil użytkownika
baka
Zamieszcza historie od: | 22 kwietnia 2014 - 13:04 |
Ostatnio: | 30 lipca 2016 - 21:56 |
- Historii na głównej: 0 z 1
- Punktów za historie: 144
- Komentarzy: 22
- Punktów za komentarze: 71
zarchiwizowany
Skomentuj
(39)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Stwierdziłyśmy dzisiaj ze znajomą, że zabierzemy nasze pociechy na wspólny spacer po lesie. Oczywiście po spacerze dzieciaki zrobiły się głodne i w drodze powrotnej postanowiłyśmy, że zatrzymamy się w pizzeri (raz na jakiś czas jakiś fast food nikomu nie zaszkodzi). Jesteśmy na miejscu, zajmujemy stolik, składamy zamówienie i czekamy. Ponieważ jak na sobotę przystało (dość spory ruch), czekaliśmy dosyć długo, ale nasze zamówienie w końcu dotarło na stolik.
Zamawiamy napoje... Córka mojej znajomej o zgrozo nie za bardzo lubi napoje gazowane (pizzeria nie miała żadnego niegazowanego, podobno się skończyły czy coś), dlatego miała swoją małą butelkę wody niegazowanej. Jemy sobie spokojnie, a tu nagle kobieta z obsługi krzyczy w naszą stronę: "W NASZYM LOKALU NIE WOLNO PRZYNOSIĆ WŁASNYCH NAPOJÓW!!".
Co w tym piekielnego? Lokal był pełen ludzi, zamiast zwrócić nam uwagę, kobieta wydarła się najgłośniej jak się dało, żeby wszyscy słyszeli, a usłyszeli na pewno bo w pewnym momencie wszystkie rozmowy ucichły i wszyscy skierowali głowy w naszą stronę.
Czy naprawdę warto robić taką awanturę o butelkę wody? Jedno jest pewne, już nigdy więcej tam nie wrócę.
Zamawiamy napoje... Córka mojej znajomej o zgrozo nie za bardzo lubi napoje gazowane (pizzeria nie miała żadnego niegazowanego, podobno się skończyły czy coś), dlatego miała swoją małą butelkę wody niegazowanej. Jemy sobie spokojnie, a tu nagle kobieta z obsługi krzyczy w naszą stronę: "W NASZYM LOKALU NIE WOLNO PRZYNOSIĆ WŁASNYCH NAPOJÓW!!".
Co w tym piekielnego? Lokal był pełen ludzi, zamiast zwrócić nam uwagę, kobieta wydarła się najgłośniej jak się dało, żeby wszyscy słyszeli, a usłyszeli na pewno bo w pewnym momencie wszystkie rozmowy ucichły i wszyscy skierowali głowy w naszą stronę.
Czy naprawdę warto robić taką awanturę o butelkę wody? Jedno jest pewne, już nigdy więcej tam nie wrócę.
gastronomia
Ocena:
97
(191)
1
« poprzednia 1 następna »