Profil użytkownika
exotic ♀
Zamieszcza historie od: | 5 czerwca 2012 - 16:36 |
Ostatnio: | 16 lutego 2015 - 19:57 |
- Historii na głównej: 1 z 1
- Punktów za historie: 924
- Komentarzy: 17
- Punktów za komentarze: 145
« poprzednia 1 następna »
Zamieszcza historie od: | 5 czerwca 2012 - 16:36 |
Ostatnio: | 16 lutego 2015 - 19:57 |
« poprzednia 1 następna »
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Już samo to, że będąc na pasach musisz się cofać przed pojazdem... kobieta sobie całkowicie zasłużyła na "palec". Nie wiem co się dzieje z tymi ludźmi naprawdę nie pojmuję. Ja po swojej historii nie mogę do tej pory się uspokoić.
@katem: Jest zakaz przełączania z tego co wiem, ponieważ infolinia windykacyjna jest bezpłatna i zaczyna sie numerem 800. Gdyby przełączyć takiego klienta na infolinie techniczną 801, nie poniósłby kosztów, a pracownik, jeżeli byłby przyłapany przez kierownictwo na czymś takim, mógłby zostać wyrzucony z pracy.
Piszesz pismo do głównej siedziby, reklamacyjno-zażaleniowe. W związku z tym, że usługodawca nie wywiązuje się z warunków zawartej umowy, żądasz odjęcia kosztów jakie poniosłeś w czasie gdy nie miałeś dostępu do usługi. Z salonu możesz na tą infolinie zadzwonić za darmo, jeżeli chcesz zgłosić usterkę. Każda zgłoszona usterka zostaje w ich systemie i jest to dowód, którym możesz się posłużyć w tej sprawie. Na każde pismo muszą odpowiedzieć. Możesz również wnioskować , także pismem, o rozwiązanie umowy z związku ze złamaniem warunków przez usługodawce, z zaznaczeniem o umorzeniu kosztów karnych z ich winy. Możesz również zgłosić sprawę do Urzędu Praw Konsumenta w razie odpowiedzi negatywnej. Tyle możesz zrobić.
jezeli nie dostałas upomnienia, to sie mozesz nie zgodzić na odłączenie prądu. czyli zasadniczo, ktokolwiek to był, zrobił to bezprawnie.
Szok! Coraz częściej zauważam u młodych dziewczyn totalny brak honoru i uczciwości. I nie mogę zrozumieć dlaczego tak się dzieje. Jak trzeba mieć nasrane we łbie, żeby wyczyniać takie rzeczy? Totalne upodlenie, totalny brak szacunku do siebie i swojego sumienia.
"Jest tyle innych możliwości w których nijak nie musiałaby sie powoływać na klauzule sumienia" Otóż to! Wydaje mi się, że lekarze, którzy wybierają sobie dziedzinę ginekologii pomimo sprzecznych poglądów, robią to celowo. Po to, aby innym narzucić swoją wolę, po to aby naprostować komuś ścieżki. Przepraszam bardzo, ale ja nie widzę innego wytłumaczenia. Dla mnie jest to działanie celowe.
@ argens. nie chodzi o to, bo swoje zdanie na ten temat może mieć i nawet powinna je mieć. jednak mogła mi wcześniej o tym powiedzieć albo powinna być gdzieś na ten temat informacja. straciłam swój czas, tym bardziej ze biorę te leki również ze względów zdrowotnych. natomiast ta konkretna lekarka zadawała mi bezużyteczne pytania, wiec albo się nie zna na temacie w co wątpię, albo chciała zagrać na mojej naiwności i polecić mi odstawienie tabletek, co tak naprawdę by mi zaszkodziło.
@ curiously: problem polega na tym, że ja nie chciałam tabletek wczesnoporonnych, a zwykłe antykoncepcyjne. dla wyżej wymienionej pani, jedno i drugie to było to samo. najbardziej upakarzającym byl moment, kiedy mnie o tym uświadamiała. byłam tak zszokowana, że nawet jej nic nie powiedzialam, czego bardzo żałuje. owszem słyszałam o takich sytuacjach, czytałam wiele razy na piekelnych o takich historiach, ale nigdy nie sądziłam ze spotka to mnie. miałam nadzieje ze jest to zjawisko marginalne. moim zdaniem, kobieta postąpiła nie uczciwie, zadawała mi podchwytliwe pytania zanim powiedziała mi jeszcze ze nie wypisuje antykoncepcji. np. czy mam regularne miesiączki (WTF?) jak biore anty to wiadomo że mam. tylko problem polega na tym ze cykl wyregulował mi sie po przyjmowaniu tabletek. wcześniej miałam ogromny problem z miesiączkami a dojrzewac skończyłam juz dawno temu :P. wiec nie zażywam tabletek antykoncepcyjnych tylko i wyłącznie w celach antykoncepcyjnych, ale również po to żeby uregulować sobie cykl hormonalny. zostałam brzydko podładowana w ch*ja i ta lekarka dobrze o tym wie.
na całe szczęście NFZ płacił
To musi być smutne. Mieć w sobie tyle nienawiści. Jak bardzo trzeba czuć się opuszczonym i samotnym, żeby zachowywać sie w ten sposób. Jakby nie miało się już nic do stracenia. Mówię o teściowej. :)
to nawet nie daleko mnie. dzięki za cynk, przejdę się tam ;p
ona została lekarzem, żeby świat uratować :)
dlatego mamy środki antykoncepcyjne, jak nie ma przeciwwskazań - bierz i korzystaj. moja macica, mój wybór. nie potrzebuje opieki obcych osób w tej kwestii, potrafię o siebie zadbać sama. dlatego zmiana gabinetu się szykuje
Jeżeli rzeczywiście mają taki obowiązek, to ja nic o tym nie wiem. Wyżej wymieniona lekarka nic na ten temat nie wspomniała.
Gdybym zaszła w ciąże stosując jej metody, ciekawa jestem kto by płacił na utrzymanie tego dziecka. Ona? Bo ja nie mam.
użyła dokładnie tego słowa, "proponuje pani KALENDARZYK"
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2012 o 16:59