Profil użytkownika
gossipgirl27
Zamieszcza historie od: | 25 stycznia 2012 - 2:08 |
Ostatnio: | 28 maja 2014 - 2:46 |
- Historii na głównej: 2 z 3
- Punktów za historie: 1477
- Komentarzy: 25
- Punktów za komentarze: 71
zarchiwizowany
Skomentuj
(8)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Z serii kochana mamusia.
Wysiadam z autobusu i staję na przejściu dla pieszych. Podjeżdża samochód więc czekam co się pod koła będę pchać.
W samochodzie pani, 20-23 lata z tego co zdążyłam przyuważyć to solareczka, tipsiki, różowa opaska i tak oczywiśćie, a jakżeby inaczej cały wybryloczkowany telefonik i pani gada w najlepsze, a kto obok niej na przednim siedzeniu? Może roczne dziecię. Wyszłam jej przed samochód i zaczełam gestykulować, mianowicie dosyć dobitnie pokazywać co o niej myśle np. pukanie się w głowe - rakcja do przewidzenia czyli wzrok na mnie pt. "spłyń" po czym omineła mnie dalej gadając w najlepsze, a i dodam jeszcze, że czekając na następnych pasach na zielona światło przyuważyłam jak pani z podporządkowanej z impetem wyjeżdża na ulice milimetry mijając pupę białego sedana. Oczywiście bo skupiona była bardziej na ciapaniu do komórki. Pół biedy gdyby nie to dzieko... dziw, że ktoś chce się z takimi rozmnażać.
Wysiadam z autobusu i staję na przejściu dla pieszych. Podjeżdża samochód więc czekam co się pod koła będę pchać.
W samochodzie pani, 20-23 lata z tego co zdążyłam przyuważyć to solareczka, tipsiki, różowa opaska i tak oczywiśćie, a jakżeby inaczej cały wybryloczkowany telefonik i pani gada w najlepsze, a kto obok niej na przednim siedzeniu? Może roczne dziecię. Wyszłam jej przed samochód i zaczełam gestykulować, mianowicie dosyć dobitnie pokazywać co o niej myśle np. pukanie się w głowe - rakcja do przewidzenia czyli wzrok na mnie pt. "spłyń" po czym omineła mnie dalej gadając w najlepsze, a i dodam jeszcze, że czekając na następnych pasach na zielona światło przyuważyłam jak pani z podporządkowanej z impetem wyjeżdża na ulice milimetry mijając pupę białego sedana. Oczywiście bo skupiona była bardziej na ciapaniu do komórki. Pół biedy gdyby nie to dzieko... dziw, że ktoś chce się z takimi rozmnażać.
ulica
Ocena:
40
(160)
1
« poprzednia 1 następna »