Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

grubaryba

Zamieszcza historie od: 26 sierpnia 2012 - 17:20
Ostatnio: 3 marca 2013 - 19:11
  • Historii na głównej: 1 z 3
  • Punktów za historie: 1443
  • Komentarzy: 5
  • Punktów za komentarze: 6
 

#38563

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Koleżanka mojej mamy razem z mężem przeprowadzała się do nowego mieszkania. I jak to w małżeństwie razem chodzili po sklepach i kupowali wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy. I teraz małe wyjaśnienie – fakturę VAT wystawia się na tego, który daną rzecz kupuje, a paragony raczej nie przypisuje się właścicielowi.

Kilka tygodni po przeprowadzce mąż owej koleżanki powiedział jej, że ma inną. Dodał jeszcze, że wszystkie rzeczy, które razem kupowali do mieszkania on zabiera ze sobą do kochanki. Kobieta oczywiście zaprotestowała, a wtedy on pokazał jej faktury VAT. Okazało się, że kiedy byli na zakupach i wychodzili ze sklepu on zawsze się wracał i wymuszał na sprzedawcach paragonem, aby wystawili mu fakturę VAT na nazwisko jego rodziców. Czyli, że jego żona została praktycznie w pustym mieszkaniu, bo zabrał jej wszystko – pralkę, łóżko, kuchenkę, meble i inne najpotrzebniejsze rzeczy.

Ja się pytam – jak można przez tyle czasu oszukiwać, jakby nie patrzeć – najbliższą osobę z którą spędza się czas, z którą się mieszka, której wyznawało się miłość? Jak potem można z tym żyć?

sklepy

Skomentuj (43) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 960 (1042)

1