Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

happykiller

Zamieszcza historie od: 30 kwietnia 2012 - 10:43
Ostatnio: 16 lutego 2014 - 21:45
  • Historii na głównej: 9 z 10
  • Punktów za historie: 8621
  • Komentarzy: 37
  • Punktów za komentarze: 328
 
zarchiwizowany

#55439

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia opowiedziana przez moją dobrą koleżankę, pragnącą zostać nauczycielką biologii.
Martyna miała w zeszłym tygodniu "próbną lekcję" z licealistami kl. II z profilu biol.- coś tam. Opowiadając mi to wczoraj stwierdziła, że to pokolenie jest ''jakieś inne'' Dlaczego ? Kiedy trwała jeszcze przerwa przed lekcją podeszła pod klasę gdzie miała poprowadzić zajęcia i usiadła na ławce. Natychmiast została zmierzona wzrokiem z góry na dół przez grupkę licealistek i wyśmiana za "obciachową fryzurę" i "kretyński, bazarkowy żakiecik" (dziewczyny, chyba nie wiedziały że za moment mają z nią lekcję).
Po wejściu do sali i przedstawieniu jej przez nauczycielkę(która usiadła w ostatniej ławce i oceniała pracę koleżanki) Martyna zaczęła wstęp do zajęć. Klase uspokajała co 2 minuty, ponieważ podobno było tak głośno, że lekcji nie dało się prowadzić a ona sama nie mogła przebić się głosem. Słuchały jej tylko 2 dziewczyny z pierwszej ławki. Nauczycielka siedząca z tyłu nie reagowała, a nawet śmiała się z głupich docinków chłopców siedzących obok niej o prowadzącej np."ale się zawiesiła hehe" ,rozmawiała z nimi na głos bynajmniej nie na temat lekcji. Koleżanka nie mogąc poradzić sobie z uspokojeniem grupki dziewczyn poprosiła najgłośniejszą z nich, żeby przesiadła się na wolne miejsce dwa rzędy przed nią. Dziewczyna zareagowała prychnięciem i docinkiem "nie jesteś moją nauczycielką " ostatecznie się przesiadła, a jej znajoma siedząca obok stwierdziła " Siadaj Majka, posłuchamy sobie muzyki" i wyciągnęła iphona i słuchawki.
Martyna jakoś dotrwała do końca i z ulgą odetchnęła gdy zadzwonił dzwonek.
Po wyjściu uczniów rozmawiając z nauczycielką, która biernie przyglądała się karygodnemu zachowaniu klasy ta stwierdziła " Pani Martyno,pani nie ma dystansu do uczniów! Nie umie ich pani uspokoić, ta lekcja była dla nich nudna! Nie potrafi pani zainteresować młodzieży. Musze to uwzględnić w sprawozdaniu.".

szkoła_prywatna

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 149 (305)

1