Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

kierowniczka_kuwety

Zamieszcza historie od: 10 lipca 2019 - 9:56
Ostatnio: 9 sierpnia 2022 - 11:00
  • Historii na głównej: 1 z 1
  • Punktów za historie: 101
  • Komentarzy: 2
  • Punktów za komentarze: 21
 
[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 16) | raportuj
9 sierpnia 2022 o 11:00

Pewnie ugotowała zupę, dodała starą śmietanę, otwartą od dawna (takie zużycie resztki, "żeby się nie zmarnowało"). Potem się okazało, że zupa niedobra, więc rodzina dostała schabowego z ziemniakami, a tylko autorka wątku zupkę, bo teściowej było wygodniej zaserwować gotowe, niż robić coś dla spóźnionej osoby (a pozwolić jej samej się obsłużyć to jak wpuścić obce wojsko na własne terytorium, wykluczone). Przecież jak by to wyglądało, gdyby nic dla gościa nie miała - a jak gość się struje, to zwalimy na inny posiłek. Cóż, sprytna strategia wydała się. Niemniej jednak, ja bym się tu nie doszukiwała spisku z dodatkiem środków przeczyszczających, a tylko hipokryzji z domieszką skąpstwa z kategorii "żeby się nie zmarnowało".

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
25 lipca 2022 o 9:24

Proponuję napisać pisemko do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Udowadnianie przestępstwa to nie jest zadanie dla obywatela, tylko dla służb. Jeśli pisemko napiszemy tak, że prokuratura uzna to za tzw. uzasadnione podejrzenie (a nie bajania zawistnika lub debila), nakaże policji dochodzenie. Nawet może tej samej jednostce, co "nie da się", tylko policja prokuratury spławi, tak jak obywatela. Oczywiście nadal może przeprowadzić czynności, jakby chciała, a nie mogła, a prokuratura w następstwie umorzyć, ale to jednak nie to samo, co "nie da się, bo mi się tak wydaje" pacana na dyżurze w komisariacie. Tak w ogóle, to jak się natykamy na takiego pacana, to radzę poprosić o pisemne uzasadnienie odmowy przyjęcia zawiadomienia. Wtedy może się okazać, że łatwiej jest zawiadomienie przyjąć, niż szukać konkretnego uzasadnienia, dlaczego "nie da się". A jak już przyjmą, to jest szansa, że dalej zajmie się tym ktoś mniej zainfekowany niedasizmem. Autorze posta - jeśli nie czujesz się pewnie pisząc samodzielnie pisemko do prokuratury, poszukaj darmowych porad prawnych, albo - surprise, surprise - poproś rzeczone TOZy itp. o kontakt do prawnika skłonnego do działania pro bono w takich sprawach, wyjaśniając, że chodzi tylko o pomoc w napisaniu pisemka, nie o np. reprezentację procesową.

« poprzednia 1 następna »