Profil użytkownika
lolja10 ♀
Zamieszcza historie od: | 14 stycznia 2014 - 22:40 |
Ostatnio: | 15 stycznia 2014 - 14:01 |
- Historii na głównej: 0 z 1
- Punktów za historie: 203
- Komentarzy: 2
- Punktów za komentarze: 4
zarchiwizowany
Skomentuj
(14)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Będzie to moja pierwsza historia i mam nadzieje, że ostatnia;)
Wstępnie powiem, że jestem w ciąży, prawie 5 miesiąc, spodziewam się dwóch szkrabów i brzuszek mam już dość duży.
Historia będzie o moim piekielnym poranku, gdy to po dwóch nieudanych próbach wzięłam się w garść i pojechałam zrobić badania.W ciąży jak to w ciąży poranki są ciężkie.
Zawsze myślałam, że historie o Paniach walczących w kolejce są przekoloryzowane
jednak sama miałam okazje doznać na własnej skórze ich piekielności.
Pierwsze pobranie krwi poszło dość sprawnie, pozostaje czekać 2 godziny i zgłosić się ponownie.Czułam się nie najlepiej, osoby, które musiały wypić glukozę wiedzą jak to jest;)
Po upływie danego czasu, zgłaszam się do Pani pielęgniarki , że już.muszę zaznaczyć, że kolejka do punktu pobrań była dość długa.
Miałam wejść bez kolejki, i pielęgniarka poszła ze mną, aby powiedzieć pierwszej osobie, że teraz wchodzę ja.
Pani lat około 40, typu plastik fantastik powiedziała że nie ma problemu.
I stoję sobie czekam tak trochę z boku i jest nareszcie drzwi sie otwierają, czekam aż wyjdzie pacjent i idę.
Nagle łup, dostałam drzwiami, jeszcze tak niefortunie brzegiem, że aż z łuku brwiowego polała się krew.
Tak to Pani blondi postanowiła się jednak wepchać przedemnie.
Wstępnie powiem, że jestem w ciąży, prawie 5 miesiąc, spodziewam się dwóch szkrabów i brzuszek mam już dość duży.
Historia będzie o moim piekielnym poranku, gdy to po dwóch nieudanych próbach wzięłam się w garść i pojechałam zrobić badania.W ciąży jak to w ciąży poranki są ciężkie.
Zawsze myślałam, że historie o Paniach walczących w kolejce są przekoloryzowane
jednak sama miałam okazje doznać na własnej skórze ich piekielności.
Pierwsze pobranie krwi poszło dość sprawnie, pozostaje czekać 2 godziny i zgłosić się ponownie.Czułam się nie najlepiej, osoby, które musiały wypić glukozę wiedzą jak to jest;)
Po upływie danego czasu, zgłaszam się do Pani pielęgniarki , że już.muszę zaznaczyć, że kolejka do punktu pobrań była dość długa.
Miałam wejść bez kolejki, i pielęgniarka poszła ze mną, aby powiedzieć pierwszej osobie, że teraz wchodzę ja.
Pani lat około 40, typu plastik fantastik powiedziała że nie ma problemu.
I stoję sobie czekam tak trochę z boku i jest nareszcie drzwi sie otwierają, czekam aż wyjdzie pacjent i idę.
Nagle łup, dostałam drzwiami, jeszcze tak niefortunie brzegiem, że aż z łuku brwiowego polała się krew.
Tak to Pani blondi postanowiła się jednak wepchać przedemnie.
słuzba_zdrowia
Ocena:
139
(267)
1
« poprzednia 1 następna »