Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

olala321

Zamieszcza historie od: 21 marca 2012 - 1:03
Ostatnio: 27 marca 2012 - 5:52
  • Historii na głównej: 0 z 2
  • Punktów za historie: 526
  • Komentarzy: 3
  • Punktów za komentarze: 2
 
zarchiwizowany

#28062

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Pewien koleś chcący mnie zaliczyć nękał mnie przez długi czas, nie dając mi żyć. Jego zachowanie, było na tyle upierdliwe, że któregoś razu nie wytrzymałam i powiedziałam co o nim sądzę. Chcąc się zemścić, lub zaimponować znajomym, rozpuścił on plotkę, że wleciałam jemu do łóżka. Niby plotkami się nie przejmuję, lecz ta zdenerwowała mnie niemiłosiernie. Na każdy komentarz ludzi odpowiadałam „owszem, ale żałuję bo ma małego” Koleś bojąc się o swoją reputację, powiedział mniej więcej coś takiego „skąd ona może wiedzieć jakiego mam?” no kretyn…

ploć

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 198 (332)
zarchiwizowany

#27694

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Wieczór był nawet dosyć późny, jadę pociągiem. Siedziałam w przedziale z jakimiś kibicami. Co drugie słowo kochana łacina. Ogólnie to rozmowa idzie o ustawki itd. W pewnym momencie pytają o godzinę, odpowiadam wiedząc już że łatwo nie będzie. Ale siedzę. Cisną bajerę, ogólnie to już troszkę się wystraszyłam. W głowie miałam już dramatyczne scenariusze. Modląc się o jakiegoś pasażera, nie spodziewałam się że wymodlę piekielnego. Wsiadł, usiadł naprzeciwko mnie (jakby nie było innych wolnych miejsc) Panowie kibole w pewnym momencie się ulotnili (podejrzewam że na dymek) A ten do mnie z łapami. Ogólnie przerażenie, Jego słowa „się odezwij to…” mi wystarczyły i zabrakło mi języka w gębie, ogólnie sparaliżowana. A on mnie obmacuje, nie tylko mnie, torebkę z której zdążył wyciągnąć portfel – też. Nagły obrót sprawy, zjawiają się z powrotem kibole. Od razu zaczaili o co chodzi. Ich akcja była tak szybka, że nawet nie zdążyłam się połapać że chcą mi pomóc. Piekelnego w sekundę unieruchomili, zabierając mu portfel, wyrzucili jego na najbliższej stacji. Spytali czy nic mi nie jest, ogólnie nagłe przeistoczenie o 180 stopni. Podziękowałam i nadal jestem w szoku…

komunikacja_miejska

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 249 (273)

1