Profil użytkownika
paczkapochipsach
Zamieszcza historie od: | 17 lipca 2015 - 15:55 |
Ostatnio: | 16 września 2020 - 17:13 |
- Historii na głównej: 2 z 2
- Punktów za historie: 485
- Komentarzy: 21
- Punktów za komentarze: 267
Jak już w poprzedniej historii wspomniałam zajmuje się szeroko pojętą elektroniką. Skutkiem tego jest, że na popularnych portalach aukcyjnych wystawiam czasem po kilka a nawet kilkanaście aukcji, najczęściej laptopy, jednostki centralne, sporadycznie jakieś telefony. Więc nic dziwnego, że czasem w jednym czasie jest aktualnych kilkanaście laptopów w różnych cenach i specyfikacji.
I tu pojawia się pytanie w jakim języku te aukcje wystawiać? Bo niestety po polsku nie dociera.
Dzwoni telefon, numeru nie znam więc już wiem że będzie wesoło.
K(lient): - DOBRY, JA O TEGO LAPTOKA. Ile Pójdzie?? (Caps lock zamierzony, laptok również).
J(a): - Witam, a o który laptop panu chodzi?
K: - Noo ten co sprzedajesz. To ile??
J: - Niestety mam wystawionych w tej chwili kilkadziesiąt aukcji, większość to laptopy, niestety nie wiem, o którym rozmawiamy.
K: - No ten czarny.
J: - W tej chwili wszystkie wystawione laptopy są czarne.
K: - DURNA BABA, nie dogadam się (i w tym momencie pan rzuca słuchawką).
W każdej aukcji prócz kilkunastu zdjęć oczywiście dokładny opis i specyfikacja sprzętu, a także screen z ekranu z wyświetloną tą samą specyfikacją żeby uniknąć niejasności, a i tak większość dzwoniących pyta o "ten czarny laptop" albo mój numer jeden - "o tego co ma ten noo... tego rama!"
I tu pojawia się pytanie w jakim języku te aukcje wystawiać? Bo niestety po polsku nie dociera.
Dzwoni telefon, numeru nie znam więc już wiem że będzie wesoło.
K(lient): - DOBRY, JA O TEGO LAPTOKA. Ile Pójdzie?? (Caps lock zamierzony, laptok również).
J(a): - Witam, a o który laptop panu chodzi?
K: - Noo ten co sprzedajesz. To ile??
J: - Niestety mam wystawionych w tej chwili kilkadziesiąt aukcji, większość to laptopy, niestety nie wiem, o którym rozmawiamy.
K: - No ten czarny.
J: - W tej chwili wszystkie wystawione laptopy są czarne.
K: - DURNA BABA, nie dogadam się (i w tym momencie pan rzuca słuchawką).
W każdej aukcji prócz kilkunastu zdjęć oczywiście dokładny opis i specyfikacja sprzętu, a także screen z ekranu z wyświetloną tą samą specyfikacją żeby uniknąć niejasności, a i tak większość dzwoniących pyta o "ten czarny laptop" albo mój numer jeden - "o tego co ma ten noo... tego rama!"
Ocena:
215
(229)
Sprzedawcy na allegro temat rzeka. Jako że zajmuje się elektroniką, jedyną opcją zakupów w większości przypadków jest właśnie allegro i o ile nigdy nie było z tym większych problemów, tak tym razem niestety kosztowało mnie to trochę nerwów.
Znalazłam interesującą mnie część, pan sprzedający 100% pozytywnych komentarzy z prawie 5000 ocen. Myślę, powinno być ok, kupuje. Błyskawicznie wpłacam pieniądze przesyłka kurierska (cena 18zł), więc do weekendu powinno dotrzeć (była środa). W piątek paczki nie ma sprzedający na e-maile i telefony nie odpowiada. Czekamy dalej. I w końcu po dwóch tygodniach przychodzi listem ekonomicznym. Tutaj nie powiem krew się we mnie zagotowała, towar wart 200zł listem? W zwykłej kopercie nawet nie zabezpieczonej.
Sprzedający telefonu standardowo już nie odbiera, więc piszę e-mail, że zapłaciłam za kuriera 18zł i proszę o wyjaśnienia, a przede wszystkim zwrot zapłaconej kwoty bo list ekonomiczny mógł kosztować maksymalnie 4,20zł. Po godzinie jest odpowiedź, że pieniędzy Pan nie odda, bo to jest koszt zapakowania paczki i dojazdu na pocztę. Bo on na najbliższą pocztę ma 100km! Cóż było robić, skopiowałam sobie e-mail od tego Pana założyłam spór na allegro i czekam na reakcję.
Znalazłam interesującą mnie część, pan sprzedający 100% pozytywnych komentarzy z prawie 5000 ocen. Myślę, powinno być ok, kupuje. Błyskawicznie wpłacam pieniądze przesyłka kurierska (cena 18zł), więc do weekendu powinno dotrzeć (była środa). W piątek paczki nie ma sprzedający na e-maile i telefony nie odpowiada. Czekamy dalej. I w końcu po dwóch tygodniach przychodzi listem ekonomicznym. Tutaj nie powiem krew się we mnie zagotowała, towar wart 200zł listem? W zwykłej kopercie nawet nie zabezpieczonej.
Sprzedający telefonu standardowo już nie odbiera, więc piszę e-mail, że zapłaciłam za kuriera 18zł i proszę o wyjaśnienia, a przede wszystkim zwrot zapłaconej kwoty bo list ekonomiczny mógł kosztować maksymalnie 4,20zł. Po godzinie jest odpowiedź, że pieniędzy Pan nie odda, bo to jest koszt zapakowania paczki i dojazdu na pocztę. Bo on na najbliższą pocztę ma 100km! Cóż było robić, skopiowałam sobie e-mail od tego Pana założyłam spór na allegro i czekam na reakcję.
sklepy_internetowe
Ocena:
255
(271)
1
« poprzednia 1 następna »