Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

pannalawendowa

Zamieszcza historie od: 6 czerwca 2014 - 9:50
Ostatnio: 7 grudnia 2015 - 22:40
  • Historii na głównej: 4 z 5
  • Punktów za historie: 2140
  • Komentarzy: 14
  • Punktów za komentarze: 62
 
[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
19 grudnia 2014 o 13:35

@barteknc: a dziwię się.. jego zas... obowiązkiem jest dostarczyć przesyłkę pod adres wskazany na zleceniu. Za to mu płacą. I to nie jemu dają nasze przesyłki tylko nam próbują wcisnąć jego. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
18 grudnia 2014 o 19:15

U nas jest podobnie. Ja mieszkam pod 72 a sąsiad o takim samym nazwisku ale zupełnie obcy wybudował się za nami i ma numer 72A. Dla kurierów i poczty to przecież żaden problem dać list dla sąsiada nam. Bo przecież to "rodzina".

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
13 grudnia 2014 o 14:09

@butelka: pamiętam jak u nas panowie wymieniali okna. Nie wiem na jakiej zasadzie byli oni zatrudnieni w każdym razie ja tylko płaciłam za okna, resztę załatwiała spółdzielnia mieszkaniowa. Nie dość że panowie zabrali ze sobą wszystkie "graty" (folia, styropian) to jeszcze chcieli podłogę myć "bo się trochę nabrudziło jak żeśmy kuli ścianę".

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
13 grudnia 2014 o 14:02

@vonKlauS: nie oglądałam tego programu jednak wiem, że u mnie w miejscowości jest radar, który robi zdjęcie każdemu. I Każdy dostanie takie "wezwanie do zapłaty" (nie wiem jak to nazwać).

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
12 grudnia 2014 o 12:07

Jak ja doskonale Cię rozumiem. Szukam pracy od pół roku, byłam na kilkunastu rozmowach kwalifikacyjnych. A może tylko 5 z nich było przeprowadzonych tak jak powinno. Przy reszcie miałam wrażenie, że ci ludzie w ogóle nie wiedzą jak przeprowadzać takie rozmowy.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
21 lipca 2014 o 17:54

@Werchiel: no nie mów mi że chcesz im zrobić taką satysfakcję, że jednak mieli rację :P ja im zawsze mówię żeby się odwalili bo mnie wkurzają.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 8) | raportuj
20 lipca 2014 o 22:14

@Katka_43: coś w tym jest. Ja prawie w ogóle nie piję. A jak już mi się zdarzy wypić jakieś piwko to mnie ostrzegają że mam się pilnować żeby w alkoholizm nie popaść.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
18 lipca 2014 o 13:50

@Draco: nie wiem jak to działa dokładnie bo na szczęście nie mieliśmy możliwości tego sprawdzić. Mówię tylko jak u nas jest. I nie mówię że to jest dobre.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
18 lipca 2014 o 13:11

@Draco: u nas koło kościoła jest cmentarz parafialny. Nie wiem na jakiej zasadzie to obowiązuje, ale proboszcz "podpisał" umowę z jedną firmą pogrzebową (również kamieniarską) na chowanie ludzi na tym cmentarzu. Jakoś nikt nigdy nie robił z tego awantury ani problemów gdyż jest tylko jedna firma pogrzebowa u nas w okolicy. Jakieś 100 metrów dalej jest cmentarz komunalny. Tam proboszcz nie ma "praw" bo cmentarz jest gminny. I tam możesz sobie sprowadzić nagrobek nawet z Mongolii.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
6 lipca 2014 o 19:51

@Garrett: sprawa mieszkania z babcią wyszła całkiem naturalnie!! po prostu facet zapytał czy nie będzie to dla mnie problem dojeżdżać taki kawał do pracy. Wtedy powiedziałam o babci.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
6 lipca 2014 o 16:30

@Armagedon: akurat w ogłoszeniu o pracę była zawarta informacja typu "brak możliwości zakwaterowania"

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
6 lipca 2014 o 14:33

@fiuubzdziuu: pisane na szybko więc wkradł się błąd. Już poprawione :)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
14 czerwca 2014 o 15:20

@crash_burn: ale jeśli ma na dokumentach inną datę niż oni w systemie to może jednak da się coś zrobić?? Od razu mówię nie bulwersuję się tylko pytam ;)

« poprzednia 1 następna »