Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Autoryzacja żądania nie powiodła sięx
Profil użytkownika

piekielnyinformatyk

Zamieszcza historie od: 22 lipca 2016 - 15:50
Ostatnio: 25 kwietnia 2017 - 21:49
O sobie:

Zaoczny student Informatyki, oraz Piekielny Informatyk z zawodu.

  • Historii na głównej: 7 z 7
  • Punktów za historie: 1703
  • Komentarzy: 40
  • Punktów za komentarze: 294
 
[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
26 stycznia 2017 o 9:13

@rodzynek2: Feler z tym oddziałem poczty polega na tym ze jest tam tylko jedno okienko. Sama poczta jest wielkości małego sklepiku galeriowego. Plus z tego co kojarzę to pani była sama na zmianie.

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 15) | raportuj
25 stycznia 2017 o 22:55

@timo: Tak, moja interpunkcja ssie. Wiem o tym :G

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
11 grudnia 2016 o 23:20

@Jasiek5: Po stłuczce gadałem z szefem. A co do głowy... Hmm... Szef siedzący pod pantoflem więc głową w tym związku chyba jest szefowa :S A nauczony wcześniejszymi "próbami interwencji" u Szefa (tak, chodziłem do niego o te wszystkie premie) poszedłem do baby która robi te wypłaty. A poza tym jak wyżej w innym komentarzu: "Całe wydarzenie zbiegło się ze znalezieniem lepiej płatnej pracy na dodatek prawie trzy razy bliżej od domu C:" więc tak czy siak wypowiedzenie miałem zamiar składać.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
10 grudnia 2016 o 19:33

@Rekin_pustynny: Chyba że bardzo lubiło się szefa (i nie chciało mu się robić smrodu przez durną żonę) a całe wydarzenie zbiegło się ze znalezieniem lepiej płatnej pracy na dodatek prawie trzy razy bliżej od domu C:

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
23 lipca 2016 o 0:15

@Papa_Smerf: Czepiasz się a mnie to tam nie przeszkadza. Ciocia jak napisałem grzecznie przeprosiła i odebrała. To mi wystarczy. Zwykłe "przepraszam, telefon" u mnie załatwia sprawę.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
22 lipca 2016 o 23:30

@ptah: Wiesz... Miałem przez chwilę ochotę coś takiego zrobić. Ale problem jest trochę bardziej złożony. Gdybym zrobił jak mówisz to mógłbym na dobrą sprawę beknąć za zniszczenie mienia (Babka jest urzędniczką jak moja ciocia, więc ma pewno jakieś dojścia). Miała tam jakieś zdjęcia, dokumenty, filmy itd. które na dobrą sprawę były jej własnością. Dlatego najlepszą opcją był powrót do stanu sprzed jakichkolwiek prac. Ni ma kasy? No to komputer wrócił do stanu pierwotnego.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
22 lipca 2016 o 23:25

@glan: Nie omieszkam w niedługim czasie coś dorzucić. Ale tym razem już z konta na którym piszę. Jakoś niedawno zacząłem odwiedzać piekielnych a tę historię wrzuciłem na szybko bez tworzenia konta :P

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 13) | raportuj
22 lipca 2016 o 16:30

@Caron: Absolutnie nic :P Najlepszy system operacyjny Microsoftu który został przez nich zrobiony. Ot, nieśmiertelny dlatego, że długo, długo jeszcze będzie używany m.in. w biurach ;D

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 lipca 2016 o 16:31

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
22 lipca 2016 o 15:56

@Choa: W sumie tłumaczyłem się już z takiego podejścia do sprawy już drugi raz (ten w poście był drugim). Pierwszy to opowieść na inną piekielną historyjkę ;) A mam takich... Emmm... "Informatycznych"? Kilka. Z pracy również :D

« poprzednia 1 2 następna »