Profil użytkownika
rybka
Zamieszcza historie od: | 22 stycznia 2015 - 18:49 |
Ostatnio: | 31 lipca 2018 - 16:38 |
- Historii na głównej: 2 z 3
- Punktów za historie: 684
- Komentarzy: 4
- Punktów za komentarze: 32
« poprzednia 1 następna »
Zamieszcza historie od: | 22 stycznia 2015 - 18:49 |
Ostatnio: | 31 lipca 2018 - 16:38 |
« poprzednia 1 następna »
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Nie wiem czy odpowiem wszystkim czy nie ale: 1. Są zamontowane elektryczne pastuchy, belki, płotki, wzmocnione ściany, wszystko praktycznie co używają inni hodowcy. Nic to nie daje. 2. Widać, że piszą miastowi. Latające szczury, szkodniki. Serio? A jak kot wam naszcza na kanapę to tylko "ojoj, nic się nie stało, to zwykły przypadek bo zwierzątko jest chore/ma problemy psychiczne/żyje w stresie" 3. Ciekawa zależność: - kupię wiatrówkę - płacz że biedny kotek będzie cierpiał umierając - zatruje jedzenie - płacz że biedny kotek będzie cierpiał umierając -wezmę i wytresuje psa tak by zagryzał koty - taka jest naturalna kolej rzeczy. Widocznie nikt z was nie widział nigdy jak niektóre psy potrafią okaleczyć kota, nie zabijając go. Poza tym co kogo interesuje co będę trzymał na swoim podwórku? Moje mięso więc mogę z nim robić co chce. Powieszę na nim najwyżej tabliczkę z napisem: "Uwaga zatrute". Skoro koty takie mądre są to przeczytają i będą unikać tego. 4. Tak, dla mnie rozmnażanie kotów by tylko mieć więcej kotów to choroba psychiczna. Oni nawet nie wiedzą ile ich mają i się nie przejmują ich losem. Nigdy żadne z nich nie zwróciło sąsiadowi uwagi że zabija ich koty. A jednak każdy kot ma u nich zawsze karmę, wodę i schronienie. 5. Do lasu mam daleko, 3 kilometry z hakiem.
@babubabu89: Albo jestem szczodry w stosunku do osoby która odcięła mnie w ostatniej chwili. Jedno z trzech.
@Xirdus: Nawet niżej napisano: Dostałem je. DOSTAŁEM. W sumie sam wziąłem. Ale to inna historia.
@kasiunda: 1. Dałem do ręki, bez opakowania, tylko z karteczką. Nigdy nie pakuje prezentów. No tak, bo nie można powiedzieć swojej przyjaciółce że źle się czuje? (okłamać ją w sensie by nie psuć jej uroczystości kłótnią). Jak ktoś nigdy nie pił whisky a cham i prostak to skosztuje. Chociaż łyczek. A że zasmakowało.