snow

Panie autorze, Pan się nie przejmuj. Niby piekielni ale wszyscy tu święci. Wszystko ładnie i pięknie ale jedna rzecz nie daje mi spokoju. "- Bierny opór... Do przełamania go mogę użyć rąk, pałki, kajdanek, gazu... którą bramkę szanowny pan wybiera?? " Biernego oporu w taki sposób nie można "przełamać". Trzeba czekać na ruch i wtedy z karata go:)

Rozumiem Twój punkt widzenia ale to jest kwestia również własnej wartości i odrobiny szacunku do samego siebie. Czy ja gdzieś napisałem że tego klienta ktoś zwyzywał? Nie. Ot po prostu 25 ludzi próbowało sprzedać bezprzewodowy modem. Żadnych inwektyw. Więc kto tu jest prawdziwym chamem? ktoś kto bezpodstawnie nazywa Cię złodziejem czy 19 letni telemarketer, który jest poniżany za to że w ogóle śmie wykonać telefon do kogoś kto na takie telefony wyraża zgodę podpisując umowę.

Chociaż ktoś, przywracasz wiarę w ludzi!

Tyle tylko że na kulturalne dzień dobry zostałem nazwany złodziejem. Ja nie jestem Matką Teresą i zwyczajnie jak ktoś na mnie pluje to odpowiadam na to odpowiednio. Jeśli słyszysz w ciągu dnia 10 -20 razy że jesteś taki i owaki, ewidentne ataki personalne, skierowane w twoją stronę a nie w stronę firmy to wybacz. Poza tym w telemarketingu panuje niepisana zasada - jesli klient obraża firmę to luz, ale jeśli zaczyna od ciebie to zwyczajnie możesz na to w jakiś sposób odpowiedzieć. Trzeba po prostu pamiętać że po drugiej stronie telefonu przede wszystkim jest drugi człowiek, ale nie, lepiej od razu wrzucić go do wora ze złodziejami i jeszcze jak to ładnie określił shadow "a najbardziej lubię ich upokarzać". Chyba więcej dodawać nie trzeba.

Mogę się do was zwracać per złodzieju? Spoko. PS. Shadow85 - dzwoniliśmy tylko na stacjonarne, a za rozmowę można zwyczajnie podziękować i odłożyć słuchawkę. Nie wiem czy byłeś kiedyś młody ale ja tak, i od czegoś musiałem zacząć, a praca telemarketera otworzyła mi drogę do posady handlowca. No i pytanko, czy na poważnie nie masz za krzty kultury żeby uprzejmie zakończyć rozmowę? Bo nie wiem czy wiesz ale telemarketer nie ma wpływu na to co sprzedaje.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2012 o 11:44