Profil użytkownika
songopl
Zamieszcza historie od: | 1 kwietnia 2011 - 21:25 |
Ostatnio: | 1 kwietnia 2011 - 21:27 |
- Historii na głównej: 0 z 4
- Punktów za historie: 17
- Komentarzy: 0
- Punktów za komentarze: 0
zarchiwizowany
Skomentuj
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Kiedyś byłem z tatą na zakupach w hipermarkecie. Robiąc zakupy tata zobaczył takie małe kurczaczki. Bardzo mu się spodobały więc zaczął pakować je do wózka. Tata zobaczył cenę i według niego kosztowały z jakieś 8 zł za sztukę wiec wziął ich chyba z 10szt. Jakie było jego zdziwienie kiedy pani w kasie zaczęła kasować te małe kurczaczki które okazały się perliczkami i kosztowały 25zl za sztukę. Tata nie awanturował się z panią bo wiedział ze on popełnił błąd. Zawstydził się i powiedział kasjerce ze weźmie tylko 2 szt.
Ocena:
-7
(21)
zarchiwizowany
Skomentuj
(1)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Kiedyś pracowałem w pizzerii i zadzwonił jakiś chłopak. Z tego co było słychać po glosie to był lekko wstawiony. zamówił pizze. nic nie było by ciekawego w tym ale uparł się ze chce sos pomarańczowy do pizzy. Próbowałem mu wytłumaczyć ze takiego nie ma ale on powiedział ze jak nie ma takiego sosu to zadzwoni gdzie indziej.
Ocena:
33
(167)
zarchiwizowany
Skomentuj
(4)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Jechałem kiedyś sobie autobusem i do autobusu wsiedli kanary. Podeszli do młodego gościa który stał i trzymał się rurki na gorze bo w autobusie było dużo ludzi więc nie było gdzie usiąść. Podeszła do niego Pani Kanar:M-młodzieniec, K-kanar:
K- Bilety do kontroli proszę
M- Nie mogę dać bo się trzymam
K- To proszę się puścić
M- A Pani by się puściła za bilet? Odpowiedział chłopak
K- Bilety do kontroli proszę
M- Nie mogę dać bo się trzymam
K- To proszę się puścić
M- A Pani by się puściła za bilet? Odpowiedział chłopak
Ocena:
90
(304)
zarchiwizowany
Skomentuj
(3)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Parę lat temu moja mama pracowała w sklepie. Był dość duży ruch i mama było w niezbyt dobrym humorze. Któryś z kolei w kolejce stał chłopak z 13lat. Kupił chleb i wyszedł. Nie było by nic w tym dziwnego tylko ze ten chłopak wrócił za 15 min. Chciał wymienić zakupiony artykuł ponieważ mama wysłała go po cukier a nie po chleb. Tylko ze on kupił chleb dlatego że parę osób przed nim kupowało chleb i on też go wziął. Mamie od razu poprawił się humor.
Ocena:
88
(200)
1
« poprzednia 1 następna »