Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

sylfida

Zamieszcza historie od: 17 grudnia 2019 - 22:24
Ostatnio: 5 lutego 2020 - 22:26
  • Historii na głównej: 1 z 1
  • Punktów za historie: 220
  • Komentarzy: 8
  • Punktów za komentarze: 12
 
[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
21 grudnia 2019 o 4:07

@Shi Właśnie to jest to - tutaj prywatnie można naprawdę wydać kupę kasy, ale nie zawsze jeszcze gwarantuje to wygraną. Teraz akurat jest sporo możliwości pracy zdalnej, ale trzymam kciuki, że jednak finalnie wszystko się uda. Jak coś napisz na priv, może coś uda mi się podpowiedzieć w tej wyjazdowej sprawie.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
21 grudnia 2019 o 4:02

@Aki7 Jeśli mogę jakoś pomóc - napisz do mnie na priv.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
21 grudnia 2019 o 4:00

@Tomnieboli94 Nie ma sprawy, napisz wiadomość prywatną.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
19 grudnia 2019 o 14:58

@GoshC: Z tego co podpytałam, są też tzw tour-biura medyczne które zajmują się wyjazdami i takie organizują, włącznie z opieką na miejscu, takie osoby rozmawiają zarówno po ukraińsku jak i po polsku. Potem zostaje, tak jak u mnie, kwestia przetłumaczenia dokumentacji medycznej.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
18 grudnia 2019 o 22:30

@kartezjusz2009: I to co właśnie mnie wku.wia, to brak tej alternatywy. Brak możliwości efektywnej walki o swoje zdrowie dla osób, które nie mają środków na leczenie prywatne. Przecież to nie powinna być nawet walka. Dokładnie - dla mnie najważniejszą rzeczą było to, że w końcu wiem, co mi jest i mogę działać. Zdrowia:)

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
18 grudnia 2019 o 22:25

@PaniMasztalska: Dziękuję:)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
18 grudnia 2019 o 22:23

@annababy97: Gdybyś miała pytania, śmiało, szczerze mówiąc uważam, że to naprawdę dobra alternatywa, a już na pewno dla osób, które leczą się prywatnie. Często prywatnie terminy są z lekka średnie. "Wycieczka" z mojej strony wyglądała tak, że siadłam wieczorem z koleżanką i kalkulatorem. Skonsultowałam, jakie badania powinnam zrobić, wygooglowałam też opcje dotyczące rezonansu głowy i jej obszarów, trochę poczytałyśmy. Zdecydowałam się na Winnicę, ponieważ to miasto rodzinne mojej koleżanki i o wiele szybciej mogłyśmy się poruszać po nim, niż np. po Lwowie. Na badania umawiasz się telefonicznie - EEG, badania laboratoryjne, usg szyi i tarczycy i pierwszą konsultację z neuropatologiem miałam w zakładzie medycznym Altamedika. Zakład ma 2 oddziały i ma lekarzy z różnych dziedzin. Nie ma tam problemów z terminami, badania można ułożyć po prostu po sobie. Można nawet w trakcie dołożyć sobie dodatkowe - np. po usg szyi i tętnic doktor sama zapytała, czy chciałabym zrobić od razu usg tarczycy. Koszt to jednego usg waha się ok. 20 - 45 zł na nasze, czyli 130 - 250 hrywien. Jak dopłacałam za usg tarczycy to było to bodajże 180 hrywien, czyli jakieś 33 zł. Resztę badań (prócz usg serca) miałam robione w zakładzie Neuromed. Jest położony na takim kompleksie różnych placówek medycznych - neurologicznych, ginekologicznych, laryngologicznych, kardiologicznych, i tak dalej. Tam za wszystkie rezonanse i konsultacje zapłaciłam ok. 4200 hrywien. To mniej więcej równowartość półtora kwoty rezonansu głowy prywatnie w Polsce. Wszystkie badania udało nam się ustawić tydzień przed wyjazdem i to ustawić je tak, aby na wszystko zdążyć po kolei. Wystarczył nam dosłownie jeden dzień. Nie spotkałam się kompletnie z żadnym zimnym przyjęciem u żadnego z lekarzy. Przyznam, że naprawdę byłam uprzedzona co do ich wiedzy i funkcjonowania i naprawdę się pomyliłam. Po rezonansie miałam jeszcze jakąś godzinę czy półtorej zapasu do konsultacji z neurologiem, więc podeszłyśmy obok do kardiologa, który "z buta" zrobił mi usg serca, między jednym pacjentem, a drugim. Naprawdę czułam się po tym wszystkim absurdalnie. :) Do zapisów na badania potrzebne były moje dane z paszportu no i to, żeby był aktualny.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 18 grudnia 2019 o 22:24

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 11) | raportuj
18 grudnia 2019 o 21:23

@aka: Szereg rezonansów potwierdził - był to skrót myślowy, ponieważ jak zaznaczyłam w tekście byłam po konsultacji z neuropatologiem na Ukrainie, jak i również później, w Polsce, więc owszem, zostało to finalnie potwierdzone. Zarówno padaczka, jak i jej charakter. Co do nerwicy - może również mogłam użyć innego sformułowania dotyczącego EEG, więc naprostuję - nie jasno wyszła, a potwierdziła (między innymi) nerwicę :) Co do błędnika - dokładnie tak odpowiedziałam osobie wykonującej mi badanie, że czekam na konsultację do neurologa, bo, jak wydać mylnie, choroby błędnika kojarzyły mi się ze sprawą neurologiczną. Jak widać codziennie człowiek uczy się czegoś nowego i akurat z tego powodu szczerze się cieszę. Odpowiem całkiem szczerze - mylącym fakty pacjentem. Gdybym miała coś zmyślać, nie włożyłabym ani grama serca i emocji w to, co napisałam. Zresztą zupełnie by mi się nie opłacało pisać takiego elaboratu - lepiej byłoby napisać artykuł i chociaż dostać za niego jakiś ekwiwalent. Pozdrawiam :)

« poprzednia 1 następna »