Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#16346

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Myślałem, że istnieją strefy życia, do których piekielność nie ma wstępu. O ja głupi!

Pamiętacie historię o kradzieży rysunku? ( http://piekielni.pl/15275 ) No to mamy finał, choć bez żadnych fajerwerków.
W moim profilu udostępniony jest numer gg. Pewnego razu dostałem wiadomość w stylu "Hej. Ubycher12 z piekielnych?", po chwili poleciały w moją stronę wyzwiska najgorszych kategorii, głownie dotyczące homoseksualizmu, kłamstwa i nierządu. Olałbym to gdyby w pewnym momencie nie padło moje prawdziwe imię.

Czując kłopoty, próbowałem wyjaśnić o co chodzi (w zwykłej sytuacji wyśmiałbym i olał delikwenta), jednak nic to nie dało, nadal tylko wyzwiska. Po jakimś czasie sam napisałem na ten numer okazało się, że posiada go już nowy użytkownik. Ok, olałem ciepłym mo... relowym sokiem całą sprawę.

Niestety wkrótce dostaje telefon. "Zastrzeżony". Oho, będą kłopoty. Odbieram, pytanie czy ja to ja (z imienia, nie nazwy użytkownika na piekielnych), po potwierdzeniu, ponownie stek wyzwisk. W końcu udało się mi wykrzyczeć:
-Do cholery! Powiedz człowieku o co ci chodzi w końcu!
-Nie będzie mi tu taki ******* (tu jeszcze wiele "gwiazdek") z ojca złodzieja robił! Zapłacił ci to jego, ty *******! Jak ten tekst nie zniknie to cię znajdę w tym akademiku!
Tu wybuchnąłem najbardziej ironicznym i prześmiewczym rechotem na jaki było mnie stać. Po drugiej stronie przerwano połączenie.

Historia widnieje nadal, a telefon milczy.
Teraz zastanawia mnie tylko skąd ten ktoś zdobył mój numer komórki? I nie sugerujcie się wspomnieniem o synu w tamtej historii, ponieważ po głosie mogłaby być to zarówno dziewczyna jak i chłopak w trakcie/przed mutacją.

Piekielni.pl

Skomentuj (58) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 703 (771)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…