Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#53613

przez (PW) ·
| Do ulubionych
http://piekielni.pl/53592 stało się inspiracją. ; )

Zostałam ciocią. Jest tradycja podarowania prezentu maluszkowi/jego rodzicom, w czasie pierwszej wizyty. Ja postanowiłam zrobić torcik z pieluszek, wybrałam się więc prosto z pracy na zakupy. Nie tylko po "produkty do tortu", ale takie codzienne dla mamy.

Na taśmie lądują: pieluszki dla niemowlaka, duża paczka duuużych podpasek, chusteczki nawilżane, jakaś spożywka.

I wtedy słyszę za sobą rozmowę matki i córki, córka z wózeczkiem- znaczy, że też już jest mamą.

[M] Widzisz tą tam? (o mnie) Dziecko urodziła, a jakoś wygląda!

Ja ->typowy strój biurowy.

[C] No widzę.. Ale skąd wiesz, że urodziła?
[M} Pieluchy kupuje! Pierwsze, znaczy niedawno rodziła! O, i podpaski!!!! Czyli rodziła na pewno. A jakoś wygląda. Nie to, co ty! Umalowałabyś się, uczesała, schudła, a nie! Mała miesiąc prawie ma, a ty dalej jak ściera wyglądasz! (?!) Zobacz! Obcasiki, ciało zgrabne, makijaż! A Ty? Rozlazła taka!

I w ten deseń kilka minut. Nie zwracała uwagi na prośby młodej mamy, żeby przestała ani jej płacz. Kim trzeba być, by tak traktować własną córkę, w dodatku krótko po porodzie? Wiele pań miesiącami, latami dochodzi do dawnego wyglądu, a niektóre wcale.

sklepy

Skomentuj (35) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 661 (725)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…