Profil użytkownika
Gorgony
Zamieszcza historie od: | 28 listopada 2015 - 22:45 |
Ostatnio: | 24 stycznia 2016 - 18:14 |
- Historii na głównej: 3 z 5
- Punktów za historie: 978
- Komentarzy: 39
- Punktów za komentarze: 236
« poprzednia 1 2 następna »
@qulqa: Konsultacja na oddziale psychiatrii był. Wpisane w kartę też, ale lekarz i tak robi swoje. Czyli rozmawia z osobą co nie ma pojecią z kim siedzi w pokoju.
@qulqa: Nie była. Babcia została na dwa wypisana, a potem wróciła na inny oddział. Wtedy wpisano problemy z pamięcią w kartę, a w miejsca kontaktowe wpisano moich rodziców, bo więcej miejsca nie było. Dane siostry podano dzień wcześniej i lekarka je niby zapisała, bo w karcie już nie można było jej wpisać.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 grudnia 2015 o 13:29
@qulqa: Pacjentka nie była w stanie nikogo upoważnić. Ustnie zrobiła to jedyny syn pacjentki i lekarka się na to zgodziła. Nawet podała godzinę spotkania.
@dodolinka: Rozumiem ciebie. W tych czasach wszyscy chronią dane osobowe, ale na FB można wszystko znaleźć. Wiem co je na śniadanie znajoma, z którą nie mam kontaktu od 5 lat.
Twoja historia przypomniała mi jaką ja miałam sytuację w szpitalu z babcią w podobnym wieku i nawet podobnie się zaczęło. Niestety była za długa na komentarz. http://piekielni.pl/69993
@Sharp_one: Nie mam pojęcia. Potem niby nas przepraszała za zamieszanie, bo niby zapomniała, ale moja siostra brała wolny dzień w pracy specjalnie, bo wizyta była o 12, a ona ja odprawiła. Tak lekarka wiedziała o braniu dnia wolnego.
@grupaorkow: Tylko, że lekarka miała podane poprzedniego dnia dane siostry i dwa razy podkreślili rodzice, że Katarzyna Y przyjdzie następnego dnia. Lekarka nawet powiedziała kiedy ma przyjść siostra, aby miala czas na rozmowę.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 grudnia 2015 o 11:50
@popcornpop: Bo pracę straci konkretnie jedna osoba, a nie kilkuset-kilka tysięcy ludzi na raz.
@popcornpop: Wielu nauczycieli kocha to co robi i nie chce zmieniać pracy. Niestety smutne jest to, że pewni nauczyciele głosowali na PiS, a teraz płaczą, że tracą pracę.
@LenaMalena: Jest zmiana i to bardzo niepozytywna. Prawda jest taka, że osoby w podstawówkach dostaną większe etaty i część rozejdzie się między nimi. Do tego strata dla finansowa nauczyciel z gimnazjów w wielu przypadkach będzie wynosić 900zł na rękę nawet jak dostaną pracę. Brak wychowawstw i godzin nadprogramowych...
@taka_jedna_wredna: Wiem, ale coraz częściej od mojej matki wymaga się naprawiania problemów rodzinnych. Wielu rodziców przychodzi na zebranie tylko po to aby kontynuować sprawę rozwodową. Ilość matek co nie wpisuje ojca z prawami do opieki do dziecka jako ojca jest przerażająca.
@Poziomeczka: Wierz w takie rzeczy, ale to jest czysta fantazja.
@bonsai: Tak... Już w 6 letniej szkole ludzie z 6 klasy zabierają dzieciakom słodycze. Czasy się zmieniły. Ja samo pomagałam takim dzieciakom 7 letnim z pracami domowymi z matematyki i podstaw przyrody w bibliotece, ale byłam wyjątkiem.
Moja mama uczy w gminazjum. Czasy się zmieniły i tego nie cofniecie, a 11 kończący nauczanie początkowa to paranoja. Znam wielu ludzi co poszli do szkoły w wieku 6 lat nie nie mają jakiejś traumy ani bruzdy na czole. Dzieci szybciej się rozwijają. Co do reformy to dla mnie jest dobra, a jej cofnięcie zmarnuje wiele prawdy. Teraz z podstawówki przychodzą już pijące i palące, a nawet prostytuujące 13 latki więc to nie jest tak, że wchodzą do gimnazjum i spada im aureolka. To wina rodziców co nie wychowują własnych dzieci, a wymagają tego od nauczycieli. Hejt matek co nie chcą wypuścić dzieci z domów do 40, bo ich Skarbek nie jest gotowy za 3, 2, 1, 0...