Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Oli_Oliwia

Zamieszcza historie od: 11 kwietnia 2019 - 17:50
Ostatnio: 16 maja 2019 - 13:56
  • Historii na głównej: 2 z 2
  • Punktów za historie: 345
  • Komentarzy: 10
  • Punktów za komentarze: 73
 

#84420

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jak już wspomniałam wcześniej, jestem sprzątaczką w szkole. Jakiś czas temu, jeszcze przed strajkiem mieliśmy obowiązkowy, 4-godzinny kurs pierwszej pomocy (razem z nauczycielami i pracownikami obsługi na kursie było ok. 70 osób).

Nauczyciele zachowywali się jak dzieci, nie ukrywam, że mnie to zaskoczyło.

Nie słuchali tego, co mówi pan prowadzący, śmiali się ze wszystkiego, głupio komentowali pokazywane scenki (np. pokaz masażu serca), komentowali wszystko z podtekstem erotycznym, oglądali filmy na telefonie, najwyraźniej bardzo się nudzili... A przodował w tym pan katecheta i nauczyciele wf-u.

Kiedy pan prowadzący omawiał kolejne scenki, prosił do każdej nauczyciela. Szczególnie kobiety nie chciały wyjść na środek, chichotały i tłumaczyły się nieodpowiednim obuwiem (obcasy). Pan katecheta potrafił zawołać do jednej z wychodzących na środek pań nauczycielek: "Ej, Baśka, no idź na środek, idź na całość!!! Nie wstydź się! Tylko bluzkę sobie popraw, żeby ci dekolt nie opadł!!! Hehehe!".

W końcu pan dyrektor wyszedł na środek i dobitnie powiedział, co myśli o zachowaniu "szanownych kolegów" w czasie tego szkolenia (śmiechy-chichy, głupie i niestosowne komentarze). Takiego złego jeszcze go nie widziałam.

Przez całe szkolenie zastanawiałam się, czy aby nie pomyliłam miejsca...

Ot, dorośli, wykształceni ludzie. Nic dodać, nic ująć.

Szkolenie; Szkoła

Skomentuj (37) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 81 (183)

#84397

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Pracuję w szkole jako sprzątaczka. Nauczyciele u nas również strajkują. Jak dla mnie, mogą strajkować, skoro uważają, że zarabiają za mało. Każda grupa zawodowa ma do tego prawo, do samego strajku ja nic nie mam.

Natomiast ich zachowanie mi się nie podoba... Siedzą na korytarzu szkolnym przy stolikach zastawionych ciastem, słodyczami, pizzą i napojami - jak na pikniku. Oglądają filmiki na telefonie, głośno komentując. Część z nich zamyka się w klasie komputerowej i ogląda filmy. Najwyraźniej bardzo dobrze się bawią.

Słyszałam, jak jedna nauczycielka do drugiej mówi, że jest taka zmęczona, bo kilka godzin już strajkuje, a chętnie by się położyła. Tylko nie rozumiem, jak można być zmęczonym, kiedy się siedzi, pije kawę, je ciasto i nic nie robi?!

Zostawiają po sobie taki bałagan, że aż wstyd! Papierki na podłodze, kawałki ciasta, rozlane napoje... W końcu są to osoby po studiach!

Jestem sprzątaczką i utrzymanie czystości jest moim obowiązkiem, owszem, ale po osobach z wyższym wykształceniem oczekuję większej kultury i szacunku dla mojej pracy. Jestem sprzątaczką, a nie czyjąś służącą. Przykre to, bo lubię swoją pracę. Chciałabym tylko być bardziej doceniona...

Muszę zmienić pracę.

Szkoła

Skomentuj (41) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 157 (269)

1