bronia1393

I mnie podobna sytuacja. Urodziłam w październiku córkę, dziecko urodziło się z niewielką wadą serca. Przy wypisie kazano nam się zgłosić do poradni kardiologicznej za 6-8 tygodni. W Łodzi w "matce polce" rzucili terminem na styczeń 2023...

Wylosowałam tą historie w 2022... :D ciekawe czy autorka dalej się boi :D

Mnie na egzaminie taki mądrala przed pasami wyprzedzał, mój egzaminator się tak oburzył, że go strąbił. Moja mina musiała być bezcenna, gościa który wyprzedzał pewnie też, jak zobaczył, że eLka na niego trąbi :D

Serio ludzie? Interesuje was z jaką częstotliwością były wysyłane maile? Jeżeli moje dziecko potrzebowałoby pomocy, to uwierzcie mi, że spam, to byłaby najmniej uciążliwa prośba o pomoc...

Nie trzeba jechać do urzędu, który go wydał. Można to załatwić na odległość. Ja załatwiłam bez problemu. :) Z góry przepraszam, jeżeli powtarzam coś co było już napisane. :)

W Inpoście jest źle, bo nie doceniają pracownika. Dają umowy zlecenie i nic więcej. Pracujesz dwa lata i nie ma nawet cienia szansy, bo "taka jest polityka firmy". Ludzie idą tam, żeby dorobić, a w międzyczasie szukają czegoś lepszego. Rotacja jest taka, że ciężko kogoś nauczyć porządnie co i jak. Ja nie pracuję akurat jako doręczyciel, ale widzę co się dzieje, bo pracuje w ich sortowni głównej...

Powiem Ci, że trafne spostrzeżenie. Nie jestem kierowcą i nie zwracałam na to zbytnio uwagi.

W tym samym dniu, kiedy znalazłam portfel, to poszłam na komisariat i zgłosiłam, że zguba się znalazła. :)

No w moim przypadku, sprawa wyglądała o tyle trudniej, że w kwestii dowodu szykowała mi się wycieczka do miejsca zamelowania, 300km...

I niby ludzie, którzy czytają książki, to są tacy "ą" "ę" i mają w sobie chociaż trochę kultury... no jak widać nie.... A co do wymian książek, to jest strona, gdzie możesz się spokojnie powymieniać. Nie będę reklamować, ale jak chcesz to pisz na priv. :)

Ja miałam podobną sytuacje z panem z firmy na o.... Pan zadzwonił godzine przed spotkaniem ( co już było dziwne), a gdy przyszłam to zaczął mi gadać o jakimś kosmicznych zarobkach ... jako konsultantka oczywiście, a nie jako "pracownik biurowy"...