Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

c18

Zamieszcza historie od: 12 marca 2012 - 15:53
Ostatnio: 8 lutego 2014 - 13:43
  • Historii na głównej: 0 z 1
  • Punktów za historie: 270
  • Komentarzy: 8
  • Punktów za komentarze: 63
 
[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
17 listopada 2013 o 16:04

Już tłumaczę (ja też po pobieżnym przeczytaniu miałam problem ze zrozumieniem). Kosiaty był u swojej dentystki, która stwierdziła, że ma wszystkie piątki do wyleczenia. Miesiąc później przegląd robiła dentystka z WATu i nie znalazła żadnych ubytków, i nie ma mowy, że dentystka z WATu się pomyliła, bo WATowcy bardzo chętnie za wszystko odrzucają (i gdyby piątki były zepsute, to pewnie chętnie odrzuciłaby za to naszego kandydata). Piekielną okazała się dentystka kosiatego, która chciała leczyć jego zdrowe zęby.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
7 lipca 2013 o 13:07

Też tam pracowałam. W umowie napisane jest, że wypłacają pieniądze do 45 dni, licząc od ostatniego dnia miesiąca, w którym odbywała się akcja. Ja znalazłam bezpośredni mail do księgowej, napisałam i do tygodnia pieniądze były na koncie (oczywiście zalegali już około miesiąca). Dzwonienie do sekretariatu nic nie dawało, ciągle ta sama śpiewka "o, pieniądze są naliczone, ale niewysłane, przekażę księgowej" i cisza.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
11 sierpnia 2012 o 19:59

Może fryzjer? ;)

[historia]
Ocena: 28 (Głosów: 30) | raportuj
7 sierpnia 2012 o 22:55

Chciałabym, żeby rację mieli ci, którzy twierdzą, że to historia zmyślona.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
16 marca 2012 o 12:07

A mi się wydaje, że MrSpookowi nie chodziło o brafitterkę, tylko o komentarz efcy i wyraz 'mega'.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
13 marca 2012 o 16:50

A ja mam pytanie tylko po części związane z historią. Kuracja podziałała? Tez swego czasu ją przechodziłam, ale przerwałam w połowie. Co ciekawe, po zmianie klimatu alergia ustąpiła :).

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
13 marca 2012 o 16:46

Przerażający brak wyobraźni. Też zawsze wybieram miejsca przy oknie i ta historia raczej tego nie zmieni, bo myśląc w ten sposób nie wychodziłabym z domu z obawy, że przejedzie mnie samochód, ktoś mnie napadnie itp.

« poprzednia 1 następna »