Profil użytkownika
c18 ♀
Zamieszcza historie od: | 12 marca 2012 - 15:53 |
Ostatnio: | 8 lutego 2014 - 13:43 |
- Historii na głównej: 0 z 1
- Punktów za historie: 270
- Komentarzy: 8
- Punktów za komentarze: 63
« poprzednia 1 następna »
Zamieszcza historie od: | 12 marca 2012 - 15:53 |
Ostatnio: | 8 lutego 2014 - 13:43 |
« poprzednia 1 następna »
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Już tłumaczę (ja też po pobieżnym przeczytaniu miałam problem ze zrozumieniem). Kosiaty był u swojej dentystki, która stwierdziła, że ma wszystkie piątki do wyleczenia. Miesiąc później przegląd robiła dentystka z WATu i nie znalazła żadnych ubytków, i nie ma mowy, że dentystka z WATu się pomyliła, bo WATowcy bardzo chętnie za wszystko odrzucają (i gdyby piątki były zepsute, to pewnie chętnie odrzuciłaby za to naszego kandydata). Piekielną okazała się dentystka kosiatego, która chciała leczyć jego zdrowe zęby.
Też tam pracowałam. W umowie napisane jest, że wypłacają pieniądze do 45 dni, licząc od ostatniego dnia miesiąca, w którym odbywała się akcja. Ja znalazłam bezpośredni mail do księgowej, napisałam i do tygodnia pieniądze były na koncie (oczywiście zalegali już około miesiąca). Dzwonienie do sekretariatu nic nie dawało, ciągle ta sama śpiewka "o, pieniądze są naliczone, ale niewysłane, przekażę księgowej" i cisza.
Może fryzjer? ;)
Chciałabym, żeby rację mieli ci, którzy twierdzą, że to historia zmyślona.
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=7843 , http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9790 .
A mi się wydaje, że MrSpookowi nie chodziło o brafitterkę, tylko o komentarz efcy i wyraz 'mega'.
A ja mam pytanie tylko po części związane z historią. Kuracja podziałała? Tez swego czasu ją przechodziłam, ale przerwałam w połowie. Co ciekawe, po zmianie klimatu alergia ustąpiła :).
Przerażający brak wyobraźni. Też zawsze wybieram miejsca przy oknie i ta historia raczej tego nie zmieni, bo myśląc w ten sposób nie wychodziłabym z domu z obawy, że przejedzie mnie samochód, ktoś mnie napadnie itp.