Profil użytkownika
czolgista1990 ♂
Zamieszcza historie od: | 11 maja 2011 - 15:54 |
Ostatnio: | 23 stycznia 2024 - 12:19 |
- Historii na głównej: 1 z 4
- Punktów za historie: 827
- Komentarzy: 249
- Punktów za komentarze: 1678
Zamieszcza historie od: | 11 maja 2011 - 15:54 |
Ostatnio: | 23 stycznia 2024 - 12:19 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
pozwól że naprostuję twoją wypowiedź, takie osoby jak ty są najbardziej znienawidzone przez kasjerów. Moja droga to klienci zasilaja kasy bilonem i jeżeli ciągle ktoś płaci za zakupy warte 2-5 zł banknotami 50, 100 i 200 to nie ma mocnym żeby były drobne. Na przyszłość albo pamiętaj o zabieraniu portfela albo schowaj sobie do kurtki kilka drobnych luzem
sorry ale ty chyba nie masz pojęcia o cukrzycy, takiego człowieka trzeba niańczyć, trzeba pytać gdzie wychodzi, wsadzić mu coś słodkiego do kieszeni jak nie ma. Z cukrzycą nie ma żartów, atakuje w najmniej spodziewanym momencie, a działa bezlitośnie, nie zareagujesz w porę to po tobie. Nie życzę Ci zachorowania na tę chorobę bo to wcale nie jest przyjemne
tutaj bedzie miało zastowowanie powiedzonko: "pozory mylą", gratuluje dobrego utargu
bardzo zabawne...
dlatego uważam, że ludzie przed kupnem lub adopcją zwierzaka powinni na własny koszt robić jakieś testy psychologiczne czy są odpowiednimi osobami do tego celu. Ja mam kota od niecałych 4 lat i jak na dłużej znika na podwórku to panikuję, że gdzieś go wetło albo że go ktoś ukradł ;/
zglosić to adminowi sieci w szkole, on się zajmie sprawą
to jest wlasnie to co opisywalem w swojej historii, totalna znieczulica;/
kłania się tutaj czytanie regulaminów, wykazów ulg i zwolnień, też mam legitymację inwalidy i mnie się też przytrafiła identyczna historia. W kasie jedno u konduktora drugie.
normalnie po przeczytaniu aż mnie krew zalała -.- mam tak samo jak ty chopla na punkcie fotografii tylko sprzęt bardzie ubogi :P
Autorze zapomniałeś dodać, że maszyna stanęła przez debila który zajechał drogę karetce...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2011 o 15:48
współczuję twojej mamie, pewnie się obwinia za wszystko, bo w końcu ona ci tę fuchę załatwiła, sorry za brak małych liter, to z lenistwa a nie braku szacunku
twoja mama ma pewnie cukrzyce drugiego typu, tę łagodniejszą. Ja akurat mam taki tryb życia że czasem zdarzy mi się zapomnieć zabrać czegoś słodkiego.
wybacz mi mój nieprzemyślany komentarz, rozumiem Cię doskonale, aczkolwiek dodam, że taka sytuacja rzadko się zdarza, żebym kogoś musiał prosić o kupienie batonika, acz czasem się zdarza
przecież napisałem, że daje pieniądze na batonika, czytanie ze zrozumieniem się kłania.
cola ma za mało cukru w sobie, taki twix ma np 3x tyle co 100 ml coli
tak, zwłaszcza jak dajesz 2zł na tego wafelka/ batonika
dla nie których widok igły mówi wszystko, nie interesuje ich reszta.
jak już insulinę włożysz do pena to nie musisz jej trzymać w lodowce, tylko tę nie otwartą trzeba w chłodnym trzymać, tego kto Ci to powiedział poinformuj, że trzymanie pena w lodówce nie jest konieczne. Ja używam Novorapid i Insulatard
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 października 2011 o 22:40
nie stać mnie na pompę (od 7000 zl) i jej utrzymanie ( okolo 300 - 400 miesiecznie). Swoją drogą przeważnie udaje mi się ignorować tych ludzi, ale jak mam gorszy dzień to łatwo dotrzeć do mnie.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 października 2011 o 22:37
nie komentujemy tu zawartości walizki tylko historię
a ja jeszcze dodam że historia miała miejsce dwukrotnie, jak moja szwagierka zamawiała na mój adres identyczny zestaw...
niby nie, ale co miałem zrobić skoro powiedzieli że nie przywiozą ponownie
mozesz wyslać odpowiedź do jego komentarza i napisać że całość trwała szmat czasu i że w komentarzu ten ktoś zwyczajnie kłamie
generalnie jak to czytałem to chciałem ci nawciskać, ale komentarz na końcu historii mnie otrzeźwił, jak można tak traktować swoich rodziców?!