Profil użytkownika
londoncalling ♂
Zamieszcza historie od: | 6 maja 2011 - 21:01 |
Ostatnio: | 11 września 2014 - 15:45 |
- Historii na głównej: 13 z 22
- Punktów za historie: 10066
- Komentarzy: 54
- Punktów za komentarze: 308
zarchiwizowany
Skomentuj
(7)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Historia nie tyle piekielna, co obnażająca ludzki kretynizm.
Jestem sobie na wczasach w Bułgarii, jak to na wczasach - pojechaliśmy na wycieczkę fakultatywną. Pilotem był Bułgar mówiący po polsku (Polska ma w Bułgarii opinię bogatego kraju, dlatego wielu Bułgarów uczy się polskiego i chce zamieszkać w Polsce, tak jak druga pilotka z tej firmy, która we wrześniu emigruje do Katowic). Mieliśmy chwilę odpoczynku i jedna z pań (tak, blondi) zapytała:
- A gdzie się pan tak świetnie nauczył po polsku mówić?
- Wie pani, ja jestem pół-Polakiem.
- A! Czyli pana żona jest Polką!
Taaa... wszyscy wiedzą, że geny dziedziczy się po żonie.
Jestem sobie na wczasach w Bułgarii, jak to na wczasach - pojechaliśmy na wycieczkę fakultatywną. Pilotem był Bułgar mówiący po polsku (Polska ma w Bułgarii opinię bogatego kraju, dlatego wielu Bułgarów uczy się polskiego i chce zamieszkać w Polsce, tak jak druga pilotka z tej firmy, która we wrześniu emigruje do Katowic). Mieliśmy chwilę odpoczynku i jedna z pań (tak, blondi) zapytała:
- A gdzie się pan tak świetnie nauczył po polsku mówić?
- Wie pani, ja jestem pół-Polakiem.
- A! Czyli pana żona jest Polką!
Taaa... wszyscy wiedzą, że geny dziedziczy się po żonie.
Bułgaria
Ocena:
143
(181)
zarchiwizowany
Skomentuj
(10)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Miałem okazję być na wymianach uczniowskich w Niemczech i Francji. Bardzo fajna sprawa, można podpatrzeć, jak żyją "prawdziwi" Niemcy czy Francuzi. Z tymi ostatnimi było najwięcej śmiechu, opiszę jedną tylko historię:
W czwartym czy piątym dniu pobytu tam "moją" rodzinę odwiedził jakiś wujek mieszkający aktualnie w Szwajcarii. Kiedy dowiedział się, że mają człowieka z Polski w domu bardzo się ucieszył i chciał zadawać pytania. Zaczął od:
- Czy w Polsce jest benzyna?
Nie kurde, nasz autokar wodą był zasilany...
W czwartym czy piątym dniu pobytu tam "moją" rodzinę odwiedził jakiś wujek mieszkający aktualnie w Szwajcarii. Kiedy dowiedział się, że mają człowieka z Polski w domu bardzo się ucieszył i chciał zadawać pytania. Zaczął od:
- Czy w Polsce jest benzyna?
Nie kurde, nasz autokar wodą był zasilany...
Francja
Ocena:
150
(198)
‹ pierwsza < 1 2 3
« poprzednia 1 2 3 następna »