Profil użytkownika
misteria
Zamieszcza historie od: | 15 lipca 2011 - 14:14 |
Ostatnio: | 28 listopada 2017 - 20:04 |
- Historii na głównej: 7 z 12
- Punktów za historie: 5090
- Komentarzy: 7
- Punktów za komentarze: 27
« poprzednia 1 następna »
Zamieszcza historie od: | 15 lipca 2011 - 14:14 |
Ostatnio: | 28 listopada 2017 - 20:04 |
« poprzednia 1 następna »
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Tym razem trafiło na Marks and Spencer. I niestety bardzo nad tym ubolewam, gdyż jest to jeden z moich ulubionych sklepów...
Dziękuję za wszystkie komentarze :) Dla wszystkich którzy pytają gdzie piekielność tej historii - przypominam pierwsze zdanie z tej opowieści - "Dzisiejsza historia wcale nie jest piekielna, a wręcz przeciwnie" I naprawdę jestem ogromnie wdzięczna udzielonej mi pomocy, szczególnie że sama dolegliwość raczej nie należy do poważnych i na pewno nie stanowi zagrożenia życia...
:) Wiesz, ja jak chodze z psiakiem mamy, to też sunia lata luzem. Waleczna jest, nie powiem, ale naprawdę bardzo się boi ludzi (znajda). Ale i tak ją biorę na sznurek jak tylko ktoś się boi lub czuje się niekomfortowo :) dla mnie to naturalne i naprawdę doceniam jak inni postępują podobnie :)
już tłumaczę :) wysiadałam na tym samym przystanku i, jak się okazało, szłyśmy w tą samą stronę. Widziałam jak odstawili ją pod klatkę :)
Dzięki :) Na pewno tak zrobię :)
RobertWroc - tak, masz racje... na miejscu mojego szefa tez bym sie zdenerwowala. Nie chcialam niepotrzebnie przedluzac historii, wiec nie napisalam, ze w meidzy czasie Maciej mial byc na urlopie (i informowal mnie o tym, ze bedziez niedostepny przez 2 tygodnie we wrzesniu z powodu wyjazdu) ani ze firma dla ktorej pracowal tez niespecjalnie wiedziala co sie z nim dzieje. Jako ze pracowal na licencji, kontaktowal sie z centrala raz w miesiacu...
skądże - bardzo ładne imię...