Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

patrysia162

Zamieszcza historie od: 19 listopada 2012 - 12:47
Ostatnio: 25 kwietnia 2014 - 13:11
  • Historii na głównej: 4 z 7
  • Punktów za historie: 4579
  • Komentarzy: 13
  • Punktów za komentarze: 74
 
zarchiwizowany

#49279

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Moja koleżanka na trojaczki ( trzech slicznych chlopców). Tak sie złożyło, że u jednego jestem chrzestną. Chłopcy w maju mają 5 urodzinki więc trzeba kupić prezent, ups trzy bo jednemu nie wypada. I tu zaczyna się problem...
Myślałam co kupić, ale nie potrzebnie bo koleżanka miała plan... Pokazała mi na allegro rowerki za 300 zł jeden OoO
Gdy wyraziłam swoje zdanie, że drogo wpadła na genialny pomysł..niech złożą się wszyscy których zaprosiła na tort....
Po jej podliczeniu wychodzi 150 zł. i tu wielki szok jak można żałować dla dzieci, co zemnie za ciocia, przecież pracuje to mam, a jeśli z jakiegoś powodu nie mam to przecież daje mi miesiąc czasu na nazbieranie, dlatego informuje nas wcześniej:)
Zastanawiam się czy urodziny będą organizowane rok w rok do 18 bo przecież "zawsze jakaś kasa na ciuchy wpada" (tak dokładnie zostało mi powiedziane)
Na 5 urodziny mam dać 150 zł a na komunie????
Jak można powiedzieć komuś co ma kupić?

Skomentuj (23) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 145 (337)
zarchiwizowany

#43356

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Wracam wczoraj z miasta, mgła straszna. Jadę nie więcej niż 30 na godzinę bo nic nie widać. Przejeżdżam przez maleńką wioseczkę, może z 10 domów. Zwalniam jeszcze bardziej. Nagle bum... Potrąciłam dziecko. Wybiegam z samochodu już z płaczem, chłopiec ok. 10 lat wstaje biegnie na przystanek który jest oddalony z dwa metry i krzyczy " Wygrałem dawaj piątkę"...
Tak dzieci założyli się kogo pierwszego potrąci samochód, a że biegali przez pasy uważali, że są niewinni.
Policja i rodzice chłopców byli innego zdania.
A co gdyby jechał ktoś szybciej?

Zawody

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 402 (422)
zarchiwizowany

#43086

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
W końcu postanowiłam założyć tu konto:) Mam trochę historii do opowiedzenia..

Wychodzę za mąż i pomału zaczynam kompletować rzeczy: zaproszenia, winetki, prezenty dla rodziców itd...
I właśnie o tych prezentach będzie ta historia

Mój tato nie żyje już 15 lat i przez te wszystkie lata to wujek chrzestny mi go zastępował. Postanowiłam mu za to podziękować na weselu właśnie taką pamiątką, a że wszystkie takie statuetki mają wygrawerowany tekst "kochana mama"
"kochany tato" "kochani rodzice" więc pisze do sprzedawcy maila Ja[J] Sprzedawca[S]
J: Chciałam prosić o zmianę na statuetce tekstu "kochany tato" na "kochany Wujku"
S: proszę wysłać pełny tekst
Przepisałam wszystko słowo w słowo zmieniając tylko nagłówek na "Kochany Wujku" po 2 dniach przychodzi odpowiedz
S:Ale czy koniecznie Pani chce żeby było tak jak pani pisze
J:tak
S: Z tym błędem
Czytam wszystko jeszcze raz sprawdzam błędu nie widzę więc tak odpisuje
S: jest błąd!
J: Gdzie?
S: "Wójku pisze się przez ó a nie u"
J: Tłumacze pani ze nie ma pani racji
S: Gówniary się żenią (tak napisała) a ortografii nie znają
Wymieniam z panią dziesiątki maili na temat kto ma racje po czym zdenerwowana piszę ze "tak chce Kochany Wujku i juz" na tym powinna się historia skończyć ale nie.


Po czym dzisiaj przychodzi przesyłka sprawdzam a tak "Kochany Wójku" Ręce mi opadły, dzwonie do pani żeby sprawę wytłumaczyć
S: ona nie będzie wysyłać z błędem bo to wstyd
Ręce opadają... idę dzisiaj na pocztę odesłać paczkę razem ze słownikiem orograficznym:)

usługi

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 343 (375)

1