Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

razzk

Zamieszcza historie od: 10 maja 2011 - 17:20
Ostatnio: 9 lipca 2018 - 9:19
  • Historii na głównej: 3 z 4
  • Punktów za historie: 295
  • Komentarzy: 37
  • Punktów za komentarze: 363
 

#81427

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Dzwonek do drzwi. Kuriera się nie spodziewam, więc lekka konsternacja, o co może chodzić.

Tym razem domokrążcy z organizacji 'EKO'.

Już dokładnie nie pamiętam, czy pierwsze było "Dzień dobry", czy "Nie chcemy od Pana żadnych pieniędzy", ale kolejne było czy chcę żeby delfiny, rysie tudzież pandy z Ugandy wyginęły.

Ciekawa socjotechnika swoją drogą, tak zadać pytanie, żeby rozmówcy było głupio cię spławić. Oczywiście mogę nie chcieć pomagać, ale w tej wersji pytania jest to jednoznaczne z życzeniem tym stworzeniom śmierci.

Zostawiając tą dygresję, sednem rozmowy było, że nie chcąc ode mnie pieniędzy, Pan/Pani domokrążca zachęca do ustawienia w banku zlecenia stałego, które im te pieniądze będzie przelewać co miesiąc.

Nóż się w kieszeni nie otwiera, piekielne płomienie nie pojawiają mi się w oczach, jest to jedynie irytujące.

Natomiast za piekielnie głupią uważam tą nową, choć już nie tak nową, strategię eko-domokrążców. To już więcej by dostali prosząc o piątaka. Jak ktoś jest na tyle zakręcony, żeby ustawiać zlecenia stałe w banku, to i tak już podobną organizację wspiera. Reszta zamknie drzwi i szybko zapomni.

dom domokrążcy ekologia

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 80 (100)

#81051

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Krótka historia ze skarbówką w roli głównej.

Prowadzę działalność gospodarczą i jestem vatowcem, więc z duszą na ramieniu, regularnie przelewam mojej drugiej ulubionej instytucji, zaraz po ZUS, pieniądze.

Właśnie odebrałem z poczty pismo od Urzędu Skarbowego, że nie zapłaciłem podatku za... Styczeń 2016 i wzywają do zapłaty z odsetkami.

Podatek był zapłacony, pismo i potwierdzenie przelewu przekazałem księgowej.

Jednak piekielne jest dla mnie to, że upominają się po... 2 latach. Zapomnieć rzecz ludzka, teoretycznie mógłbym mieć lepszy miesiąc, nie zdziwić się, że jest jakoś więcej na koncie i zapomnieć o podatku. Czy nie lepiej by było, na miejscu urzędu, upomnieć się po miesiącu zwłoki? Po trzech miesiącach? Nękać mnie co miesiąc lub co kwartał? Nie, lepiej zaczekać aż nazbierają się odsetki z dwóch lat. :)

urząd skarbowy

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 134 (170)

#79081

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia http://piekielni.pl/78892 przypomniała mi coś z mojego okresu w podstawówce.

Otóż pewnego dnia przyszła do nas na lekcje pani z naprawdę fajnie wykonanymi atlasami geograficznymi Polski. Nie pamiętam wielu szczegółów, poza tym, że zawierały one wiele różnych map w stylu demograficzna, krajobrazowa, rzeki z dopływami itd. wszystko ładnie, kolorowo i... tanio!

Każdy uczeń dostał taki atlas do domu, do pokazania rodzicom i następnego dnia miał zwrócić atlas lub pieniądze za niego.

Rodzicielce ten przybór naukowy się spodobał (nieistotne już jest, że chyba nie bardzo miał cokolwiek wspólnego z ówczesnym programem nauczania klas 4-6), więc wróciłem z pieniędzmi do szkoły.

Ja byłem za młody, żeby wiedzieć o co chodzi, rodzicielka nie zwróciła uwagi, bo kto myśli o czymś takim na co dzień...

Jakieś dwa miesiące po zdarzeniu zmienił się podział administracyjny Polski na inną liczbę województw. Granice województw były zaznaczone na większości map.

podstawówka akwizytorzy

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 158 (200)

1