Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

szczurzyca

Zamieszcza historie od: 22 czerwca 2011 - 2:13
Ostatnio: 20 marca 2017 - 20:22
Gadu-gadu: 62171775
O sobie:

zUo.

  • Historii na głównej: 4 z 11
  • Punktów za historie: 1205
  • Komentarzy: 581
  • Punktów za komentarze: 6595
 
zarchiwizowany

#75648

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Szefowa wpadła pomóc. Ładuje stare tapety do kartonów po bananach, ja znoszę to z pierwszego piętra po diabelnie stromych schodach. Poślizgnęłam się i spadłam. Szefowa pyta: "A kartonu nie zniszczyłaś?!"...

z życia robola budowlanego

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 5 (65)
zarchiwizowany

#73650

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Cieszy mnie popyt na moje prace, ale...

Sobota, godzina 18. Impreza, grill i przypadkowe spotkanie klienta, takiego bardzie stałego. "Jak to nie masz przy sobie katalogu? Ja chcę zamówić kolejny wzór!" - kurczę, onie mógł zadzwonić i poprosić o wzory? Ja nie przychodzę do przyjaciół robić sobie reklamy, to jest ciutkę niegrzeczne w stosunku do gospodarzy. W myślach też czytać nie umiem.

-Bo moja córka chciałaby ten obraz na ścianie... (1.5 na 2m, jakieś 5h machania pędzelkiem, plus zabezpieczenie przed brudem, zadrapaniem itp na drugi dzień)
-O.K., ale Ty wiesz, że nawet w imię przyjaźni nie trzasnę ci tego za friko...
-No postawię ci jakąś wódkę...

Jak ja mam wódkę rozliczyć z podatku?! :D Nie, nie zgodziłam się, stracę kumpla.

I od mojego faceta smaczek: "Ty musisz przyjść i mi drzwi wymienić! 20 ci za to dam! Jutro czekam"- i tu dźwięk uderzenia słuchawką. Do dziś czeka...

usługi

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 3 (35)
zarchiwizowany

#73651

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Młody człowiek wynajął mieszkanie - 90mkw w starym budownictwie, 350€ miesięcznie, właścicielka (wtedy ok. 80l.) piętro niżej. Z jej opowiadań wiem, że na początku było dobrze - uprzejmy mężczyzna, śmieci wyniesie, dzień dobry mówi i płaci.
Raj się skończył, gościu włamał się do starszej pani, okradł z części oszczędności i pamiątek rodzinnyk i zniknął. W wynajętym mieszkaniu zostawił meble.
Kilka miesięcy później typka złapano. W tym czasie ja się wprowadzam i starsza pani opowiada mi tę historię.
To nie koniec. Gostek wychodzi po kilku śmiesznych miesiącach z pudła i zaczyna się cyrk - dzwonienie, nachodzenie, groźby, w końcu odbiór swoich dość paskudnych mebli. Policja zlała nas żółtą i cieplutką strugą.
Ponoć facet wpadł znów, może posiedyzi dłużej.

Pół roku później... Staruszka siedzi w kawiarni. Typ przyłazi i bezczelnie życzy sobie od niej pożyczki...

wynajem

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -2 (28)
zarchiwizowany

#73614

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jak dobrze mieć sąsiada.
Ja rozumiem doskonale, że dach trzeba naprawić. Tylko czemu nikt nie podszedł, nie wrzucił kartki w skrzynkę na listy, nie zadzwonił? Panie sąsiad, pan myślisz, że odpowiednim sposobem powiadamiania innych jest bluzgający jak stado szewców robol zaraz przy moim oknie? Dzięki, żeś pan mój słownik uzupełnił!

sąsiedztwo

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -8 (16)
zarchiwizowany

#47300

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Z serii: Internet to zUo, albo z rodziną najlepiej...

Wyprowadziłam się z domu, ponad rok temu. Nagle mamusia do mnie telefonuje. Rozmowę mozna streścić w słowach: "Jezusie, Maryjo, Madd, co się stało?! ciotka dzwoniła, że w Internetach coś widziała i ty COŚ w tych Niemczech robisz!"
Po wybuchu mojego smiechu i wykonaniu kilku telefonów okazało się, co takiego złego i zbereźniego szanowna ciotunia zauważyła: zdjęcie na facebooku, jak buduję mur z pustaków.
Doprawdy, amoralna czynność!

familia S.

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1 (55)
zarchiwizowany

#46366

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Tiszka mnie zainspirowała, a dokładniej, komentarze pod jej tekstem o zdrobnieniach.

Mam koleżankę ze szkoły, która jest już zamężna i dzieciata.
Rozumiem, że szczęśliwa mamusia chce pochwalić się szkrabem w sieci. Chce pokazać, jakie ma udane dzieciaki, życie rodzinne, męża etc. Ale bez przesady!
Publikowanie na portalu społecznościowym zdjęcia dziecka, podczas załatwiania czynności fizjologicznych, przy których widoczne są genitalia, jest po prostu obrzydliwe.

Jak można, w taki sposób, narażać własne dziecko na śmieszność w przyszłości? To zdjęcie z Internetu przecież nie zniknie...

znajomki...

Skomentuj (26) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 211 (299)
zarchiwizowany

#30313

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Grudzien, swieta sie zblizaja, urlop wyzebrany, wiec zawijam kiece i ruszam na podboj Zachodu. Jako transport wybralam autokar. U celu mialam byc ok. godziny 3 nad ranem. Wyladowalam o 6:00. Dwoch kierowcow z GPS-em i pilotka nie byli w stanie znalezc dworca w miescie, w ktorym owe autokary przewozow miedzynarodowych zatrzymuja sie prawie codziennie.
Niech zyje kompetencja...

podroze male i duze

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -10 (118)

1