Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Arabidopsis

Zamieszcza historie od: 1 marca 2012 - 19:07
Ostatnio: 18 kwietnia 2021 - 18:20
  • Historii na głównej: 3 z 5
  • Punktów za historie: 2515
  • Komentarzy: 10
  • Punktów za komentarze: 17
 
zarchiwizowany

#43492

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Wczorajszy wieczór wracamy z wesela, zmęczeni, po siedmiu godzinach jazdy. Wszystkim oczy się zamykają. Nagle na środku szaro-czarnej, nieoświetlonej drogi coś majaczy w innym odcieniu szarości. Hamujemy, ledwo co wymijamy ruchomą szarość, rów, drzewa. A to człowiek na czarno ubrany, na telefon się zapatrzył... Trochę chwiejny krok świadczył o jakimś spożyciu. Ledwie wysiedliśmy sprawdzić, czy wszystko z nim ok a nadjechała ciężarówka ponad 100km/h. Gdyby jechała przed nami ktoś by mógł zginąć. NOŚCIE ODBLASKI!

ciemna droga przez las

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 0 (58)
zarchiwizowany

#26163

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Dawno, dawno temu... Na przełomie ustrojów, gdy zaczęła się pojawiać religia w szkole, innowiercy nie mieli łatwo. Miałam okazje się o tym przekonać w szkole. Gdy okazało się w pierwszej klasie podstawówki, że nie będę chodziła na nowy przedmiot, katechetka zbulwersowała się i rozpowiedziała moim koleżankom i kolegom, że jakaś podła poganka chodzi do ich klasy, że w Boga nie wierzy, że do piekła pójdę i ich będę chciała ze sobą zabrać.
Siedmiolatkom dużo nie trzeba. Zaczęły się przezwiska, popychanie, odsuwanie, traktowanie jak trędowatej. Nie raz przez to płakałam.
Wychowawczyni dostrzegła zachowanie dzieci, wypytała o co chodzi i porozmawiała z moją mamą. Więc zostawiła klasę po lekcjach i wytłumaczyła, że po prostu chodzę do innego kościoła.
Z katechetką też porozmawiała, skutecznie. Więcej temat nie wracał a klasa dostała katechetę, specjalistę od wyznań, który jak miał z nami zastępstwo to całą lekcję potrafił ze mną rozmawiać o zasadach obowiązujących w moim wyznaniu. Jakoś z kolegami do okresu siódmej- ósmej klasy (wiek dzisiejszych gimnazjalistów) nie miałam problemów.

Szkoła

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 78 (132)

1