Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

AyatiSajani

Zamieszcza historie od: 18 października 2012 - 18:22
Ostatnio: 8 marca 2015 - 14:29
O sobie:

Bezczynni nie dokonują podbojów.

  • Historii na głównej: 15 z 21
  • Punktów za historie: 13444
  • Komentarzy: 213
  • Punktów za komentarze: 1759
 
zarchiwizowany

#41556

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia użytkownika Mauriacowa #41554 przypomniała mi opowieść mojej koleżanki, która swego czasu odbywała praktyki w pomocy społecznej. Będzie przerażająco.
Nie pamiętam wszystkich detali ale chodziło o dokładnie taką patologiczną, wielodzietną rodzinę. Bójki, kłótnie, rozróby były na porządku dziennym, także okradali siebie nawzajem, dlatego wszelkie dla nich wartościowe rzeczy na czas snu były do nich przywiązywane (w tym sklecone z ukradzionych części motory lub rowery). Synowie z tej rodziny nierzadko "pożyczali" sobie środki transportu innych mieszkańców wsi, po to tylko żeby się przejechać lub wrócić do domu, "bo im się leźć nie chciało". Policja była bezradna, bo interwencje nic nie dawały, a wszelkie tymczasowe zatrzymania również. Kary pieniężne nie płacone bo i niby z czego.
Jednak najgorsze co mi utkwiło w pamięci to zezwierzęcenie i brak jakichkolwiek ludzkich zahamowań. Koleżanka wspominała, że do pewnego momentu zdarzały się również przypadki współżycia lub gwałtów między rodzeństwem, lecz ukróciła to matka, w zatrważający zresztą sposób.. mianowicie zaczęła sama sypiać z synami byle tylko siostry w spokoju zostawili..
Po tej opowieści mój pogląd na ludzi już nigdy nie był taki sam..

zezwierzącenie

Skomentuj (22) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 329 (347)