Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Bezpaniki

Zamieszcza historie od: 27 listopada 2020 - 8:51
Ostatnio: 2 października 2023 - 18:29
  • Historii na głównej: 2 z 3
  • Punktów za historie: 201
  • Komentarzy: 58
  • Punktów za komentarze: 193
 

#90460

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Mieszkam i pracuję w UK w firmie konsultacyjnej.
Przed przyjazdem do UK miałem wysokie wyobrażenie o Brytyjczykach i ich klasie, ale niestety coraz częściej przekonuję się, że Anglia nie jest już taka elegancka na jaką się stara pokazywać

Mam tu kolegę w pracy, nazwijmy go Mr Singh. Jest na dosyć wysokim stanowisku solution architect w bardzo renomowanej Japońskiej firmie.

Kilka dni temu spotkaliśmy się w kilka osób w firmowej kuchni w porze lunchu i wywiązała się rozmowa na temat słuchawek jakich używamy, kto jakie poleca. Jeden z kolegów, nazwijmy go Mr Brown, bardzo zachwalał swoje, jakie są świetne i które kupił za niemałe pieniądze z firmy Bose.

Niestety zapomniał sprawdzić kieszenie swoich spodni przed zrobieniem prania i zafundował im przymusową kąpiel, która zakończyła ich żywot. Trochę ponarzekał jaki to pech, i że będzie znowu musiał wydać kasę na zakup nowych.
Do rozmowy wtrącił się Mr Singh z niesamowitą poradą:
Kup te nowe słuchawki, wyjmij je z opakowania i wsadź te wyprane mówiąc im, że takie dostałeś i odeślij z powrotem zatrzymując sobie nowe nieuszkodzone.

Normalnie szczeka aż gruchnęła o podłogę.

Takie rady to mogą sobie nastolatkowie przy papierosie gdzieś w parku na ławeczce sobie dawać, a nie ludzie pracujący na tak wysokich stanowiskach w renomowanych firmach.

Angielska zimna krew jednak nie zawiodła i Mr Brown nie skomentował tego.

zwrot

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 137 (171)

#89769

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia z dzisiaj. Minęło kilka godzin ale dalej jest szok i niedowierzenie nie wspominając o obrzydzeniu...

Akurat będzie w temacie Anglików i czystości.

Mieszkam w UK. Pracuje przy organizowaniu zajęć sportowych dla młodzieży. Dzisiaj byłem na sesji hokeja (na trawie/AstroTurf). Akurat mieliśmy wizytę faceta ze Hockey England który chciał sprawdzić jak nam idzie sesja, a także poprosić by dzieciaki wypełniły kwestionariusze bo sesje są sponsorowane przez nich i dzieciaki z klubu mają je za darmo.
Rozmawiam z facetem o możliwości rozszerzenia naszej współpracy gdy zauważyłem, że obwąchuje on swoje palce nie przerywając naszej rozmowy. Po chwili wsadza rękę gdzieś z tyłu za siebie i znowu obwąchuje paluchy, powtórzył to kilka razy...
Facet grzebał sobie w dupsku i wyciągał jakieś paprochy sprawdzając czym to "pachnie".

Gdyby mnie to nie spotkało osobiście to bym nigdy w to nie uwierzył...

Całe szczęście, że gdy on opuszczał boisko byłem na polu i na pożegnanie tylko mu pomachałem.
Aż się chce zawołać: covid przywróć mycie rąk i używanie żelów antybakteryjnych!

zagranica

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 84 (92)

1