Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Ja_Klaudiusz

Zamieszcza historie od: 20 lutego 2016 - 14:21
Ostatnio: 2 sierpnia 2023 - 18:06
  • Historii na głównej: 16 z 22
  • Punktów za historie: 2043
  • Komentarzy: 78
  • Punktów za komentarze: 247
 

#86955

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Wiem, że włożę kij w mrowisko...
Niektórzy będą hejtować. Nawet jestem tego pewien.
Ale proszę o wyjaśnienie czym różni się Katolicyzm od Islamu.
Bo dla mnie jest piekielne, że niczym.
Islamiści wierzą w Allacha, Katolicy w Boga.
Jedni i drudzy mieli swoich proroków.
Jedni i drudzy wyznają, że miłość jest najważniejsza.
Islam ma swój Kalifat jako władzę zwierzchnią, Katolicy Papieża wraz z Watykanem.
Jedna i druga strona ludzi o innych przekonaniach lub zasadach uważają za innowierców, ludzi gorszego sortu którzy nie są warci bycia ludźmi.
Islamiści modlą się do ziemi, katolicy do nieba,
Muezzini nawołują do modlitw ze swoich minaretów, kościół katolicki dzwoni dzwonami ze swych wież i nadaje na cały regulator msze na okoliczne tereny i chcesz czy nie musisz tego słuchać tak jak modlitw muezzinów.
I jedna i druga strona ma swoje NIEBO po śmierci.
I jedni i drudzy łamią swoje zasady.
Oprócz nazewnictwa nie różnią się wcale, ale tę drugą stronę chcą zniszczyć.
Jedna i druga strona odbiera człowieczeństwo tym, którzy wyznają inną wiarę, lub nie wierzą w jakiegoś boga.
I TO DLA MNIE JEST PIEKIELNE.
Może czas coś zmienić?

Skomentuj (124) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 264 (286)

#85727

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Nie wiem kto, czy co, jest tu piekielne.
Może gdzieś zostały zagubione zasady normalności w tym szalonym, szybkim świecie.
Tyle prawem wstępu.

Jestem usługodawcą. Niedużym. Zajmuję się naprawami bram i domofonów.
I w tym jest cały problem, że... jestem nieduży i nie mam dużych obrotów.
Zgłosiłem się do dostawcy hiszpańskich domofonów zaczynających się na F, a kończący rzymską 10.
Rabatu, który miałem, nie otrzymałem ponownie, choć współpracujemy od 15 lat. Polityka tej firmy obecnie brzmi: OBRÓT się liczy.
Nie szacunek dla firmy, klientów, lata współpracy.
OBRÓT.
I to nie jest jedyna firma, która obecnie tak postępuje.

Szczerze mówiąc mam dość. Nie chcę współpracować z takimi firmami. Mnóstwo frazesów z ich strony jak dbają o klienta, a jak przychodzi do rzeczywistego działania po sprzedaży dla dobra klienta pokazują tylną część ciała.

A właśnie takie małe firmy jak moja pracują na "twarz" producentów, okazując bezpośrednią pomoc klientowi końcowemu.

Tak, według mnie świat jest piekielny, bo liczą się tylko pieniądze. Nie ludzie.

Wiem, że raczej mój wpis niedługo zniknie. Ale pragnę aby choć kilka osób to przeczytało i zapytało się samych sobie co się bardziej liczy: OBRÓT czy CZŁOWIEK.

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 195 (227)

#81783

przez (PW) ·
| Do ulubionych
XEROX.
Wspaniała firma z tradycjami: jak wydymać klienta i nie dać się złapać.
Kilka lat temu zakupiłem drukarkę wielofunkcyjną PHASER 6180DN.
Na obecną chwilę wydrukowała 85000 stron.

W instrukcji jest napisane, że powinniśmy używać do niej tonerów oryginalnych, ale nie ma nakazu ich używania.
Na początku, pierwsze rok gwarancji używałem oryginałów. Po tym czasie nie chcąc ponosić absurdalnych kosztów, zacząłem używać tonerów zastępczych. Do końca okresu gwarancyjnego nie było problemu. Toner wydajności 8000 stron starczał mniej więcej na te 8000 stron.

Po dwóch latach zmiana. Używając tych samych tonerów wydajność spadła do 5000 stron, potem 2500 stron, a potem tonery przestały być przyjmowane przez drukarkę. Rad nie rad kupiłem oryginał.

I co? Cud. 8000 stron. zmieniłem dostawcę tonera zastępczego na innego. Cud. 8000 stron. Brawo, cieszę się jak cholera.
Przedwczesna. Następny toner 5000 stron, obecny 2500 stron.

I tu mi się zaświeciło światełko. Czerwone wielkości latarni morskiej. Zacząłem dręczyć serwisantów XEROX-a, sprzedawców. Wiadomość nieoficjalna: w aplikacji zaszyte są polecenia, że przy stosowaniu nieoryginalnego tonera drukarka odmawia współpracy.

Cena oryginału tonera 820,00 zł.
Nieoryginalnego tonera 320,00 zł.

I tak mnie zastanawia, czym XEROX różni się od Volkswagena? Niczym, tylko lepiej zaszyli w programie "dziwne" polecenia aby mieć większy zysk.

Podsumowując: wymieniam drukarkę na inną. Na pewno nie będzie to XEROX. I innym też odradzam tę firmę.
Nie szanują klienta.

P.S.
Bardzo dziękuję za komentarze.
Wszystkie, także te o cebularzu :).
W momencie zakupu różnica na tonery nie wynosiła nawet 1 do 2, dlatego skusili mnie na tę drukarkę.
Gdybym wtedy wiedział o tych dwóch sprawach: podniesieniu cen oraz o oprogramowaniu, który blokuje używanie tonerów innych producentów i to w ten bezczelny sposób zaszywając w programie blokady, nie skorzystałbym z oferty.
Nie podali też informacji o tym, że przy braku jakiegokolwiek tonera nie można korzystać ze skanera.

Tyle podsumowując temat.

biuro

Skomentuj (31) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 204 (224)

#81691

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Bank Santander.
Podchodzę do stanowiska obsługi.

(O) Obsługująca, (JA) moja osoba

(JA) Dzień dobry, przyszedłem w sprawie X.
(O) Dzień dobry, proszę dokument tożsamości.
Podaję paszport.
(O) Ale to nie jest dokument tożsamości, to jest paszport.

Kopara mi opadła.

Weryfikacja na komendzie Policji. Za dokument tożsamości uznaje się w naszym kraju:
1. Dowód Osobisty
2. Paszport
3. Książeczkę Wojskową.

Co bank, to obyczaj.

bank

Skomentuj (22) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 139 (161)

#81613

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jest taka firma na literkę T, która sprzedaje kawę i automaty do kawy.

Ponad trzy lata temu Gwiazdor przyniósł wreszcie pod choinkę taki wspaniały automat.
Nie cieszyliśmy się za długo, ciekło z niego, jakaś uszczelka. Potem znów jakiś problem. OK, to się zdarza.
Niestety minął czas reklamacji, automat nawalił. Nie dolewa wody, raz tak, raz siak. No to do serwisu.

No i tu szczęka mi opadła w sklepie, w którym zwykle oddawałem do naprawy sprzęt.
"Przepraszamy bardzo, ale ekspres ma ponad dwa i pół roku i nie przyjmiemy go do naprawy, nawet odpłatnej".

Model ten nadal jest produkowany i tym większe ogarnęło mnie zdziwienie.
No cóż, oprócz TCHIBO są inne marki.

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 115 (145)

#79517

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Sobota, noc, spokojny powrót do domu samochodem. Trasa Wrocław-Poznań. Zaczynam wyprzedzanie, długa prosta, kolumna samochodów na przeciwległym pasie jakiś kilometr przede mną.
Nie kilometr, 150 metrów. Samochód z przeciwka nie miał żadnego oświetlenia po lewej stronie. Oooo, przepraszam miał: zapalił długie, będąc prawie na styk że mną.
Zdążyłem.

I tak się zastanawiam co trzeba mieć w głowie aby jechać niesprawnym samochodem nocą i jeszcze oślepić kierowcę z przeciwka.

Kolego, zanim drugi raz tak postąpisz zastanów się czy twoje ego jest ważniejsze od naszego życia.

Droga

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 115 (145)