Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Konradek

Zamieszcza historie od: 15 sierpnia 2019 - 5:51
Ostatnio: 12 maja 2023 - 13:10
  • Historii na głównej: 2 z 36
  • Punktów za historie: 557
  • Komentarzy: 81
  • Punktów za komentarze: 69
 
zarchiwizowany

#88967

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Projekt nowej ustawy ws. covida.

Propozycja m.in. zrobienia DOBROWOLNYCH OBOWIĄZKOWYCH szczepień. :)

Dobrowolne a zarazem obowiązkowe?

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 15 (77)
zarchiwizowany

#88964

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Zauważyłem, ze tu zamieszczane są tez śmieszne historie:)

To co robi PZPN-owy Czarek to już naprawdę boki zrywać. Selekcjonera miał ogłosić 19/01/22. 19-ty minął i grobowa cisza. Nikt już nie wierzy, że jutro, 31/01/22 na PGE Narodówce w końcu dobrniemy do końca. Po takim przekręcie już żadna data nie jest wiarygodna. To po pierwsze. Po drugie - ta zawrotna karuzela nazwisk: Adam Nawałka, Adrij Szewczenko, Ranieri. Wczoraj media były już pewne na bank, że będzie come-back Rozwałki. Teraz nagle plot twist i nie Adam i nie Andrij (bo Geonoa go nie chce puścić mimo odsunięcia go od prowadzenia klubu) tylko... Michniewicz!!!!

Nie dziwię się wiec żartom kibiców: ,,Jest 23 marca 2022, a to niektóre "wiadomości" na portalach: "Pojawił się kolejny poważny kandydat do objęcia reprezentacji Polski", " Zbigniew Niechcę vel Muszę kandydatem do fotela trenera", "Mamy nowego kandydata na stanowisko trenera" W treści: "nowy trener nie będzie miał wiele czasu na wdrożenie się w reprezentacji i wysłanie powołań, bo jutro gramy baraż z Rosją" Ktoś ma jeszcze wątpliwości, e tak będzie ???''
:):):)

To jest już śmieszne :):)

PZPN wybieranie selekcjonera

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -11 (17)
zarchiwizowany

#88931

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
To co robi Czarek K. to się robi coraz bardziej dziwne, niezrozumiałe, coraz bardziej przypomina mi sławne swego czasu seriale: ,,Moda na sukces'' czy ,,Dynastia''. Coraz bardziej zasługuje na nazwę PIEKIELNE czyli jak najbardziej IMO zasługuje na miejsce tutaj.

Marzec coraz bliżej a Repra ciągle BEZ TRENERA. Kuleszka mówił, że DO DZIWIĘTNASTEGO STYCZNIA wybierze następcę Siwego Bajeranta Dezertera. Gdy to piszę jest 19.01.22 godz. 20:20 i MILCZENIE ze strony Czarka jak i całego PZPNu. Było Walne Zgromadzenie i Czarek tylko powiedział na nim, że są ciągle prowadzone negocjacje z kandydatami. No więc KIEDY WYBIERZE? W dniu barażu z Rosją? :)

W mediach nagle jak kapelusza pojawił się jako kandydat ANDRYJ SZEWCZENKO a nasz Adaś Rozwałka spadł na 2. miejsce.

Zamieszanie nieludzkie. To już Zibi szybciej wybrał Adasia jako następcę Waldemara Fornalika (którego Zibi dostał w spadku od Letniego Grześka tak jak teraz Bońko zostawił Siwulca Czarkowi po sobie), Wujka Jurka (po rezygnacji na własną prośbę po blamażu na MS w Rosji Adama) albo po wywaleniu wujka szybko nam przedstawił Siwego Zdrajcę.

Doprawdy to wszystko zaczyna być piekielne :) Żartując chodzi mi po głowie nawet to, że Czarek wie, że nie mamy szans pokonać Ruskich no więc chce aż do meczu zostawić Reprę bez selekcjonera-trenera i by Rosja dostała walkower 3:0 bo w/g niego to mniejszy wstyd niż wyjście na murawę u nich i przegranie :) :)

PZPN

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -11 (13)
zarchiwizowany

#88930

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
To co robi Czarek K. to się robi coraz bardziej dziwne, niezrozumiałe, coraz bardziej przypomina mi sławne swego czasu seriale: ,,Moda na sukces'' czy ,,Dynastia''. Coraz bardziej zasługuje na nazwę PIEKIELNE czyli jak najbardziej IMO zasługuje na miejsce tutaj.

Marzec coraz bliżej a Repra ciągle BEZ TRENERA. Kuleszka mówił, że DO DZIWIĘTNASTEGO STYCZNIA wybierze następcę Siwego Bajeranta Dezertera. Gdy to piszę jest 19.01.22 godz. 20:20 i MILCZENIE ze strony Czarka jak i całego PZPNu. Było Walne Zgromadzenie i Czarek tylko powiedział na nim, że są ciągle prowadzone negocjacje z kandydatami. No więc KIEDY WYBIERZE? W dniu barażu z Rosją? :)

W mediach nagle jak kapelusza pojawił się jako kandydat ANDRYJ SZEWCZENKO a nasz Adaś Rozwałka spadł na 2. miejsce.

Zamieszanie nieludzkie. To już Zibi szybciej wybrał Adasia jako następcę Waldemara Fornalika (którego Zibi dostał w spadku od Letniego Grześka tak jak teraz Bońko zostawił Siwulca Czarkowi po sobie), Wujka Jurka (po rezygnacji na własną prośbę po blamażu na MS w Rosji Adama) albo po wywaleniu wujka szybko nam przedstawił Siwego Zdrajcę.

Doprawdy to wszystko zaczyna być piekielne :) Żartując chodzi mi po głowie nawet to, że Czarek wie, że nie mamy szans pokonać Ruskich no więc chce aż do meczu zostawić Reprę bez selekcjonera-trenera i by Rosja dostała walkower 3:0 bo w/g niego to mniejszy wstyd niż wyjście na murawę u nich i przegranie :) :)

PZPN

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -11 (11)
zarchiwizowany

#88869

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
To co się od Drugiego Dnia Świąt dzieje w polskiej piłce nożnej... Paulo Sousa (trener-selekcjoner polskiej Reprezentacji) UCIEKA, DEZERTERUJE by pracować we Flamenco R. de J. Przypominam, że PAWEŁEK MA OBOWIĄZUJACY GO KONTRAKT Z PZPN-em do KOŃCA BARAZY (czyli albo na 1 mecz Rosja - Polska albo i na dwa - ten drugi z wygranym meczu Szwecja - Czechy) i opcją przedłużenia na czas MŚ Katar'2022 (gdybyśmy oba mecze barażowe wygrali i awansowali). Zostawienie w takim momencie naszej Repr to.... (nie mam już słów by to określić). Natomiast samego Paula mogę tylko określić mianem pasującym do tego portalu: PIEKIELNY Paluo.

Paulo Sousa PZPN dezercja

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -11 (11)
zarchiwizowany

#88569

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Oto PP - Piekielna Parkująca :)

Przeczytałem przed chwilą na o2.pl tą historię i od razu wydała mi się idealnie pasująca na nasz portal :) 3 miejsca NA LUŹNYM, WOLNYM PARKINGU zajmuje tylko PP :) I to jej zachowanie uwiecznione na filmiku ;)

Oto link: https://www.o2.pl/informacje/ilu-miejsc-parkingowych-potrzebuje-jeden-mercedes-mistrzyni-zajela-az-trzy-6687440959888032a

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -12 (12)
zarchiwizowany

#88567

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Oto PP - Piekielna Parkująca :)

Przeczytałem przed chwilą na o2.pl tą historię i od razu wydała mi się idealnie pasująca na nasz portal :) 3 miejsca NA LUŹNYM, WOLNYM PARKINGU zajmuje tylko PP :) I to jej zachowanie uwiecznione na filmiku ;)

Oto link: https://www.o2.pl/informacje/ilu-miejsc-parkingowych-potrzebuje-jeden-mercedes-mistrzyni-zajela-az-trzy-6687440959888032a

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -8 (22)
zarchiwizowany

#88319

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Dziś krótko.

Piekielny będzie PiS jeśli dzięki tzw. LEX TVN zamknie TVN24.

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -3 (35)
zarchiwizowany

#88236

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Piekielne Koleje Państwowe...

To niewiarygodne, w jakich warunkach musieli podróżować pasażerowie pociągu InterCity relacji Zakopane – Gdynia Główna. W przemierzającym całą Polskę "Witkacym" nie była czynna ani jedna toaleta. - Niech nie pije pani wody - usłyszała od konduktora nasza czytelniczka. Pociągiem jechała także posłanka Lewicy Paulina Matysiak, która zapowiada złożenie interpelacji w tej sprawie.

Podróż pociągiem z Zakopanego do Gdyni trwa przeszło 12 godzin. Przez cały ten czas podróżujący w poniedziałek pociągiem Intercity "Witkacy" nie mieli dostępu do toalety. Skontaktowała się z nami jedna z pasażerek, wstrząśnięta warunkami, w jakich przyszło jej podróżować.
Pani Małgorzata wracała z wycieczki, która, jak twierdzi, była prawdopodobnie ostatnią tak długą podróżą w jej życiu. - To był najgorszy wakacyjny przejazd - mówi kobieta w rozmowie z o2.

Nasza czytelniczka wsiadła do pociągu w Krakowie o godzinie 9:18. Już po chwili dowiedziała się, że na pokładzie nieczynne są wszystkie toalety. Na trasie zorganizowano kilka 15-minutowych przystanków, by pasażerowie mogli załatwić swoje potrzeby na dworcach. Tylko co z osobami niepełnosprawnymi lub chorymi? Do takich należy pani Małgorzata.

Jako osoba o ograniczonej możliwości poruszania nie byłam w stanie pokonać takiego dystansu w takim czasie. Poszłam do obsługi, aby otworzyła WC. Powiedziałam, że to konieczność z mojej strony. Zgodzili się, zbiornik był co prawda pełny, ale można było skorzystać – relacjonuje pasażerka w rozmowie z o2.

Pani Małgorzata usłyszała, że była to jednorazowa przysługa i od tej chwili ma… nie pić więcej wody, gdyż toaleta nie zostanie jej już udostępniona. - Karygodna sytuacja. Upał, pandemia, zamknięte toalety i nie pić! - mówi kobieta.

Dodaje, że nie piła już od godziny dziewiątej, gdy dowiedziała się o nieczynnych toaletach, a przed nią było jeszcze wiele godzin drogi. Pani Małgorzata jest osobą niepełnosprawną, choruje na cukrzycę, w dodatku cierpiała na problemy jelitowe. - Jechałam w olbrzymim stresie i nerwach - stwierdziła.

Czytaj także: Zabrał rodzinę na wakacje na Alaskę. Nie żyje amerykański naukowiec

Osób, które mają problemy z poruszaniem się, mogło być w feralnym pociągu więcej. Co miały zrobić w tak patowej sytuacji? - Oni właściwie w ogóle się tym nie przejmowali - mówi kobieta o obsłudze pociągu.

Co więcej, pani Małgorzata twierdzi, że pasażerowie feralnego kursu byli zmuszeni uiścić dodatkową opłatę za każdorazową wizytę w dworcowej ubikacji. - Widok biegnących pasażerów po schodach do dworcowej toalety, którą należało opłacić, to wielki skandal - dodaje.
Pasażerką pociągu "Witkacy" była także posłanka Lewicy Paulina Matysiak. Miała jednak więcej szczęścia od naszej czytelniczki, gdyż podróżowała "tylko" na półtoragodzinnym odcinku Łódź Widzew-Kutno.

Matysiak wyraziła swoje oburzenie na Twitterze. "Skład powinien być podmieniony" - napisała. Niewykluczone też, że parlamentarzystka złoży interpelację do Ministerstwa Infrastruktury.

Chcę zapytać, co się dzieje, kiedy w jakimś pociągu przydarzy się awaria wszystkich toalet i na co w takiej sytuacji mogą liczyć pasażerowie –powiedziała Paulina Matysiak w rozmowie z Polsat News.

Dlaczego skład z niedziałającymi toaletami w ogóle został dopuszczony do podróży? O sprawę zapytaliśmy zarząd PKP InterCity.
Pociąg 3560 IC Witkacy relacji Zakopane – Gdynia Główna, przed wyjazdem 28 czerwca br. ze stacji Zakopane został odfekalniony i nawodowany. Niestety w trakcie podróży w wyniku awarii toalety w składzie zostały wyłączone z użytkowania. Drużyny konduktorskie dołożyły wszelkich starań w niwelowaniu dyskomfortu wynikającego z zaistniałej sytuacji, m.in. zostały wprowadzone dłuższe postoje na kilku stacjach, dające czas pasażerom na skorzystanie z toalet dworcowych. Trwa sprawdzanie składu i wyjaśnianie przyczyn powstałej awarii - odpowiedziała rzecznik prasowy PKP Intrecity Katarzyna Grzduk.
"Każdy pasażer ma prawo i możliwość złożenia reklamacji. Reklamację można złożyć w jednej z kas biletowych upoważnionych do sprzedaży biletów "PKP Intercity", za pośrednictwem poczty lub formularza na stronie intercity.pl" - dodała Grzduk.

Źródło: https://www.o2.pl/informacje/skandaliczne-warunki-w-intercity-12-godzin-bez-toalety-pkp-tlumaczy-6655936154774048a

Mój komentarz... Piekielne Koleje Państwowe. Dorośli dorosłymi co jednak miałby zrobić małe dzieci? Takie już odpieluchowane, 4-, 5-letnie? Przecież gdy takiemu malcowi nagle się zachce to nie ma zmiłuj. Musi już, natychmiast, jak najszybciej. Nawet w aucie w takiej sytuacji jest ogromny płacz i trzeba na gwałt szukać MOPu lub jakiś przydrożnych krzaczków!!

Piekielne Koleje Państwowe

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -4 (26)
zarchiwizowany

#87813

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Dziś trochę humoru :)

Przerażony futrzak, który dostał się na pokład samolotu najpewniej podczas sprzątania maszyny, zaatakował załogę. W efekcie Boeing 737 lecący z Sudanu do katarskiej Dohy, musiał zawracać.

Do zdarzenia miało dojść kilka dni temu w czasie lotu linii Tarco Airlines z Chartum do Dohy. Jednak kłopoty zaczęły się już kilka minut po starcie maszyny, gdy w kabinie pilotów nieoczekiwanie znalazł się kot. Przerażone zwierzę, które zapewne weszło do samolotu dzień wcześniej podczas sprzątania maszyny lub przeglądu technicznego w hangarze, nagle dostało się do kokpitu i zaatakowało… jednego z pilotów. Mimo licznych prób, załodze nie udało się go złapać. W efekcie piloci podjęli decyzję o powrocie do Chartum już po pół godzinie lotu. Choć trudno w to uwierzyć, trzeba pamiętać, że nie jest to pierwszy tego typu przypadek. W sierpniu 2004 roku pilot Brussels Airlines także został zaatakowany przez kota, który znalazł się w kokpicie. W czasie załadunku samolotu zwierzę wślizgnęło się do maszyny i potem, gdy jeden z członków personelu pokładowego otworzył drzwi do kabiny, by przynieść posiłek załodze samolotu, futrzak wszedł do kabiny pilotów. Tu także piloci podjęli decyzję o zawróceniu do Brukseli już po 20 minutach od startu.

Źrodła:

https://www.fly4free.pl/boeing-737-musial-awaryjnie-zawracac-bo-kot-dostal-sie-do-kokpitu-i-zaatakowal-pilota/

http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/15-wypadki_i_incydenty_lotnicze/99618-kot_terrorysta.html

samolot

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -11 (13)