Profil użytkownika
Peruna
Zamieszcza historie od: | 25 września 2018 - 17:29 |
Ostatnio: | 24 maja 2019 - 6:45 |
- Historii na głównej: 3 z 3
- Punktów za historie: 406
- Komentarzy: 8
- Punktów za komentarze: 26
« poprzednia 1 następna »
Zamieszcza historie od: | 25 września 2018 - 17:29 |
Ostatnio: | 24 maja 2019 - 6:45 |
« poprzednia 1 następna »
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@Armagedon: Nie jestem zatrudniona "na pysk". Mam umowę, wszystko jest legalne. A szef to zrobił bo jak to ująłeś, jest idiotą. :)
@Lobo86: Może wyjaśnię bo faktycznie nie opisałam tego dokładnie. Studniówka była wyjazdowa, tzn na zasadzie cateringu w szkole. Czyli my jako kelnerzy przyszliśmy na 9 rano, studniówka zaczynała się o 17 a trzeba było przygotować stoły, nakrycie, zastawę itd. Czyli do godziny 19 wychodzi 10h a impreza potrwała do 6 rano czyli POŁOWA mojego czasu pracy. Przy czym jestem zatrudniona na stanowisku pomocy kuchennej, przyszłam na imprezę jako kelnerka w ramach dodatkowej zapłaty W MÓJ DZIEŃ WOLNY.Czyli oficjalnie w pracy mnie nie było, dostałam L4, zaraz po tym zwolnienie dyscyplinarne- którego na zwolnieniu lekarskim dać nie wolno. No i większość kelnerów na takich imprezach pracuję na czarno więc nic z tego żeby ktokolwiek potwierdził mój udzial tam. Czyli oficjalnie dostałam wypowiedzenie po dostaniu L4.
@mskps: gdyby każdy kelner z powodu kataru brał L4 to gwarantuje, że nie miał by kto cie obsługiwać ;)
@leonkennedy: Oj pracownicy potrafią się odezwać.. Cała załoga nie przyszła do pracy dzień przed dużą imprezą, szef dzwonił, obiecał podwyżkę... No i dał, 100 zł premii każdemu kto przyszedł, reszte zwolnił. Zgłoszenia do inspekcji pracy i cholera wie gdzie jeszcze- też były. Ale nasz Janusz ma za sobą duże plecy w ważnych instytucjach :)
@mooz: Moja praca jest jedynym źródłem utrzymania w domu, choroba mamy pochłania większość pieniędzy a zmiana pracy wiązała by się z przynajmniej jednym miesiącem z mniejszą wypłatą co skutkowało by zdechnięciem z głodu.
@Lobo86: 2 lata wytrzymuję tam tylko przez to, że jestem w dość ciężkiej sytuacji domowej, kasa potrzebna a do maiasta mam spory kawałek przez co pracuję w tym miejscu tylko dlatego, że "przy okazji" znajomy mnie podrzuca. A poza Januszem Biznesu i stawką (chociaż lepiej zarabiać coś, niż nic) zostałam tam bo pracują ze mną cudowni ludzie. ;)
@pasjonatpl: Z racji braku posiadania samochodu i odległości jaką muszę pokonać z domu do pracy, zostaję przy tym zajęciu tylko dlatego, że dojazd jest w miarę dobry a i ludzie pracujący ze mną (poza Januszem biznesu) są cudowni.